Polska wygrała z Litwą. Boniek w Bydgoszczy!
W meczu rozegranym na stadionie Zawiszy Bydgoszcz reprezentacja Polski pokonała Litwę 12:0. Mecz z trybun obserwowało wielu działaczy PZPN, w tym prezes Zbigniew Boniek.
W sobotę o 14.00 na boisko przy ul. Gdańskiej wybiegła najmłodsza reprezentacja Polski, jaką prowadzi PZPN, czyli U-14. To uczestnicy Letniej Akademii Młodych Orłów z rocznika 2003.
Co o grze 14-latków i wyniku powiedział w przerwie meczu dla TVP Bydgoszcz prezes PZPN Zbigniew Boniek?
- Nie jest najważniejsze jak gramy. Mamy taki system szkolenia, selekcji zawodników, że robimy Letnie Akademie już od 12 lat. A to są właśnie zawodnicy, którzy już od dwóch lat są już w szkoleniu centralnym. Pracują w swoich klubach, wielu zmieniło barwy klubowe, bo kiedyś były to małe kluby, teraz widzę, że są to już Pogoń, Widzew, Legia. Różnica jest zasadnicza: w wyszkoleniu technicznym, szybkości, w przygotowaniu siłowym. Ci nasi chłopcy w tym meczu są wyraźnie lepsi, trzeba się zastanowić nad poszukaniem dla nich mocniejszych rywali, bop z naszymi sąsiadami wysoko wygrywamy. Może trzeba zorganizować jakiś turniej w silniejszej obsadzie. Ale taki mecz miał też inną rolę spełnić. Żeby ci chłopcy poczuli po raz pierwszy w życiu, co znaczy być reprezentantem Polski, swoją rolę ma też oprawa, organizacja meczu, hymn. Oni wszyscy w piłkę grać umieją, ale wiadomo, że później o wszystkim decyduje głowa. Piłkarz kształtuje się między 15 a 18 rokiem życia i nie zawsze indywidualne wyszkolenie wystarczy. Ważna jest pasja jaką się wkłada w trening i grę, no i przyjemność ze zmęczenia.
Razem ze Zbigniewem Bońkiem mecz z trybuny B obserwowali też inny bydgoszczanie pracujący w piłkarskiej centrali: Eugeniusz Nowak (wiceprezes PZPN ds. finansowych, a jednocześnie prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej), Stefan Majewski (szef Rady Trenerów PZPN) i Dariusz Pasieka (wicedyrektor Szkoły Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej).
Polska - Litwa 12:0 (7:0).
(MF)
Polska wygrała z Litwą. Boniek w Bydgoszczy!
W meczu rozegranym na stadionie Zawiszy Bydgoszcz reprezentacja Polski pokonała Litwę 12:0. Mecz z trybun obserwowało wielu działaczy PZPN, w tym prezes Zbigniew Boniek.
W sobotę o 14.00 na boisko przy ul. Gdańskiej wybiegła najmłodsza reprezentacja Polski, jaką prowadzi PZPN, czyli U-14. To uczestnicy Letniej Akademii Młodych Orłów z rocznika 2003.
Co o grze 14-latków i wyniku powiedział w przerwie meczu dla TVP Bydgoszcz prezes PZPN Zbigniew Boniek?
- Nie jest najważniejsze jak gramy. Mamy taki system szkolenia, selekcji zawodników, że robimy Letnie Akademie już od 12 lat. A to są właśnie zawodnicy, którzy już od dwóch lat są już w szkoleniu centralnym. Pracują w swoich klubach, wielu zmieniło barwy klubowe, bo kiedyś były to małe kluby, teraz widzę, że są to już Pogoń, Widzew, Legia. Różnica jest zasadnicza: w wyszkoleniu technicznym, szybkości, w przygotowaniu siłowym. Ci nasi chłopcy w tym meczu są wyraźnie lepsi, trzeba się zastanowić nad poszukaniem dla nich mocniejszych rywali, bop z naszymi sąsiadami wysoko wygrywamy. Może trzeba zorganizować jakiś turniej w silniejszej obsadzie. Ale taki mecz miał też inną rolę spełnić. Żeby ci chłopcy poczuli po raz pierwszy w życiu, co znaczy być reprezentantem Polski, swoją rolę ma też oprawa, organizacja meczu, hymn. Oni wszyscy w piłkę grać umieją, ale wiadomo, że później o wszystkim decyduje głowa. Piłkarz kształtuje się między 15 a 18 rokiem życia i nie zawsze indywidualne wyszkolenie wystarczy. Ważna jest pasja jaką się wkłada w trening i grę, no i przyjemność ze zmęczenia.
Razem ze Zbigniewem Bońkiem mecz z trybuny B obserwowali też inny bydgoszczanie pracujący w piłkarskiej centrali: Eugeniusz Nowak (wiceprezes PZPN ds. finansowych, a jednocześnie prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej), Stefan Majewski (szef Rady Trenerów PZPN) i Dariusz Pasieka (wicedyrektor Szkoły Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej).
Polska - Litwa 12:0 (7:0).
(MF)
Polska wygrała z Litwą. Boniek w Bydgoszczy!
W meczu rozegranym na stadionie Zawiszy Bydgoszcz reprezentacja Polski pokonała Litwę 12:0. Mecz z trybun obserwowało wielu działaczy PZPN, w tym prezes Zbigniew Boniek.
W sobotę o 14.00 na boisko przy ul. Gdańskiej wybiegła najmłodsza reprezentacja Polski, jaką prowadzi PZPN, czyli U-14. To uczestnicy Letniej Akademii Młodych Orłów z rocznika 2003.
Co o grze 14-latków i wyniku powiedział w przerwie meczu dla TVP Bydgoszcz prezes PZPN Zbigniew Boniek?
- Nie jest najważniejsze jak gramy. Mamy taki system szkolenia, selekcji zawodników, że robimy Letnie Akademie już od 12 lat. A to są właśnie zawodnicy, którzy już od dwóch lat są już w szkoleniu centralnym. Pracują w swoich klubach, wielu zmieniło barwy klubowe, bo kiedyś były to małe kluby, teraz widzę, że są to już Pogoń, Widzew, Legia. Różnica jest zasadnicza: w wyszkoleniu technicznym, szybkości, w przygotowaniu siłowym. Ci nasi chłopcy w tym meczu są wyraźnie lepsi, trzeba się zastanowić nad poszukaniem dla nich mocniejszych rywali, bop z naszymi sąsiadami wysoko wygrywamy. Może trzeba zorganizować jakiś turniej w silniejszej obsadzie. Ale taki mecz miał też inną rolę spełnić. Żeby ci chłopcy poczuli po raz pierwszy w życiu, co znaczy być reprezentantem Polski, swoją rolę ma też oprawa, organizacja meczu, hymn. Oni wszyscy w piłkę grać umieją, ale wiadomo, że później o wszystkim decyduje głowa. Piłkarz kształtuje się między 15 a 18 rokiem życia i nie zawsze indywidualne wyszkolenie wystarczy. Ważna jest pasja jaką się wkłada w trening i grę, no i przyjemność ze zmęczenia.
Razem ze Zbigniewem Bońkiem mecz z trybuny B obserwowali też inny bydgoszczanie pracujący w piłkarskiej centrali: Eugeniusz Nowak (wiceprezes PZPN ds. finansowych, a jednocześnie prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej), Stefan Majewski (szef Rady Trenerów PZPN) i Dariusz Pasieka (wicedyrektor Szkoły Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej).
Polska - Litwa 12:0 (7:0).
(MF)
Polska wygrała z Litwą. Boniek w Bydgoszczy!
W meczu rozegranym na stadionie Zawiszy Bydgoszcz reprezentacja Polski pokonała Litwę 12:0. Mecz z trybun obserwowało wielu działaczy PZPN, w tym prezes Zbigniew Boniek.
W sobotę o 14.00 na boisko przy ul. Gdańskiej wybiegła najmłodsza reprezentacja Polski, jaką prowadzi PZPN, czyli U-14. To uczestnicy Letniej Akademii Młodych Orłów z rocznika 2003.
Co o grze 14-latków i wyniku powiedział w przerwie meczu dla TVP Bydgoszcz prezes PZPN Zbigniew Boniek?
- Nie jest najważniejsze jak gramy. Mamy taki system szkolenia, selekcji zawodników, że robimy Letnie Akademie już od 12 lat. A to są właśnie zawodnicy, którzy już od dwóch lat są już w szkoleniu centralnym. Pracują w swoich klubach, wielu zmieniło barwy klubowe, bo kiedyś były to małe kluby, teraz widzę, że są to już Pogoń, Widzew, Legia. Różnica jest zasadnicza: w wyszkoleniu technicznym, szybkości, w przygotowaniu siłowym. Ci nasi chłopcy w tym meczu są wyraźnie lepsi, trzeba się zastanowić nad poszukaniem dla nich mocniejszych rywali, bop z naszymi sąsiadami wysoko wygrywamy. Może trzeba zorganizować jakiś turniej w silniejszej obsadzie. Ale taki mecz miał też inną rolę spełnić. Żeby ci chłopcy poczuli po raz pierwszy w życiu, co znaczy być reprezentantem Polski, swoją rolę ma też oprawa, organizacja meczu, hymn. Oni wszyscy w piłkę grać umieją, ale wiadomo, że później o wszystkim decyduje głowa. Piłkarz kształtuje się między 15 a 18 rokiem życia i nie zawsze indywidualne wyszkolenie wystarczy. Ważna jest pasja jaką się wkłada w trening i grę, no i przyjemność ze zmęczenia.
Razem ze Zbigniewem Bońkiem mecz z trybuny B obserwowali też inny bydgoszczanie pracujący w piłkarskiej centrali: Eugeniusz Nowak (wiceprezes PZPN ds. finansowych, a jednocześnie prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej), Stefan Majewski (szef Rady Trenerów PZPN) i Dariusz Pasieka (wicedyrektor Szkoły Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej).
Polska - Litwa 12:0 (7:0).
(MF)
