W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej roztaczają opiekę nad osobami w najtrudniejszej sytuacji materialnej. Nie mają jednak środków na zakup wyposażenia mieszkań.
- Przykro patrzeć, gdy samotna kobieta po rozwodzie próbuje żyć normalnie, wychowuje syna, wynajmuje mieszkanie, a w domu nie ma nic oprócz łóżka i ławy - mówi Eliza Rokita, kierownik MOPS-u. - Brakuje jej szafek, lodówki, mebli. Na raty kupiła pralkę, którą spłaca ze skromnych dochodów.
Innej samotnej bezrobotnej też nie stać na zakup lodówki.
- Nie ma szafek, stolika, nawet fotela - wymienia Eliza Rokita. - Puste ściany. Trzecia rodzina w tak trudnej sytuacji to dwoje dorosłych z dziećmi w wieku 6 i 8 lat. Remontują dwupokojowe mieszkanie, ale nie mają za co go wyposażyć. Przyjmą każdą rzecz. Przyda im się fotel do spania, mebelki do pokoju chłopców. Będą wdzięczni za wszystko.
Osoby, które chcą wspomóc biedne rodziny mogą skontaktować się z MOPS-em w Chełmnie pod nr tel. 56 686 18 50.
Czytaj e-wydanie »