Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni nie chcą do Koszalina

Wojciech Sibilski [email protected] tel. 347 35 45
- O tym, jak przekonać mieszkańców gminy Świeszyna do połączenia z Koszalinem prezydent miasta zadecyduje w przyszłym tygodniu, po powrocie z urlopu - mówi Grzegorz Śliżewski, rzecznik ratusza. - Przedstawimy mu propozycje konkretnych działań i harmonogram ich przeprowadzenia.
- O tym, jak przekonać mieszkańców gminy Świeszyna do połączenia z Koszalinem prezydent miasta zadecyduje w przyszłym tygodniu, po powrocie z urlopu - mówi Grzegorz Śliżewski, rzecznik ratusza. - Przedstawimy mu propozycje konkretnych działań i harmonogram ich przeprowadzenia. Fot. Radosław Koleśnik
ŚWIESZYNO, KOSZALIN. W koszalińskim ratuszu urzędnicy przygotowują kampanię informacyjną dla mieszkańców gminy Świeszyno, a w świeszyńskim Urzędzie Gminy powstał kolejny projekt uchwały mówiący stanowcze "nie" połączeniu Świeszyna z Koszalinem. Dziś dokument trafi na sesję Rady Gminy.

Będzie to druga próba zamknięcia dyskusji nad propozycją prezydenta Koszalina Mirosława Mikietyńskiego połączenia gminy Świeszyno z miastem. Pierwsze podejście radni wykonali 27 stycznia. Po burzliwej dyskusji, w której udział wzięli Mirosław Mikietyński i jego zastępca Piotr Kroll, wójt Świeszyna Franciszek Szczepanik, oraz Grażyna Zyber i Andrzej Bieliński, liderzy Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Gminy Świeszyno, radni zdecydowali o odłożeniu ostatecznego rozstrzygnięcia na luty. Zamierzają dokonać go dzisiaj przyjmując uchwałę w sprawie zajęcia stanowiska o połączeniu gminy z inną gminą lub gminami. W projekcie uchwały napisano, że rada:
- "Wyraża dezaprobatę (sprzeciw) do wszelkich działań mających na celu zmianę granic gminy lub jej łączenia z inną gminą lub gminami.
- Rada zobowiązuje wójta do działań zapewniających utrzymanie gminnego terytorium układu osadniczego i przestrzennego w sposób zapewniający utrwalenie i rozwijanie więzi społecznych, gospodarczych i kulturowych społeczności gminnej."
Przewodniczący Rady Gminy Lesław Kucharski wyjaśnia utrzymanie sztywnego stanowiska w sprawie połączenia sprzeciwem mieszkańców. - Od sty-cznia nic się nie zmieniło, ludzie nie chcą być koszalinianami
- twierdzi Kucharski.
Jednak przyjęcie przez radnych Świeszyna uchwały mówiącej "nie" połączeniu wcale nie musi oznaczać końca sprawy.
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc o powiększenie miasta o osiem sołectw zabiegał dwa lata. Dziś jest w połowie drogi. - Wniosek o przyłączenie sołectw do Rzeszowa i trzy kartony różnych dokumentów są już o wojewody - informuje Marcin Stopa, rzecznik rzeszowskiego magistratu.
Rzeszów, który jest najmniejszym w Polsce miastem wojewódzkim (ma zaledwie 54 kilometry kwadratowe powierzchni, na których żyje 160 tysięcy mieszkańców), potrzebuje terenów pod inwestycje. - Miasto nie powiększało swojej przestrzeni od 27 lat - wyjaśnia Stopa - i teraz zrobiło się w nim ciasno.
Dlatego przed dwoma laty prezydent Rzeszowa zaczął rozmawiać z pięcioma gminami o przyłączeniu do miasta ośmiu sołectw o łącznej powierzchni 47 kilometrów kwadratowych, na których żyje 11 tysięcy ludzi.
- Wójtowie powiedzieli "nie", protestowała część mieszkańców, protestował starosta, były awantury, ratusz pikietowali np. strażacy z OSP obawiający się rozwiązania swoich jednostek
- opowiada rzecznik rzeszowskiego ratusza. - A prezydent jeździł i przekonywał. Chyba z dobrym skutkiem, skoro dokumenty trafiły do wojewody.
We wszystkich zainteresowanych gminach udało się przeprowadzić konsultacje społeczne. W Rzeszowie za powiększeniem miasta opowiedziało się aż 99,9 procent mieszkańców. W gminach, które miały zostać zmniejszone, było różnie. - Dlatego nie jest powiedziane, że uda nam się przyłączyć wszystkie osiem sołectw - wyjaśnia Stopa. - ale liczymy na pomyślne zakończenie całej procedury, która doprowadzi do tego, że 1 stycznia 2006 roku Rzeszów będzie większy.

Marcin Stopa, rzecznik prezydenta Rzeszowa

- Prezydent Rzeszowa jeździł i przekonywał. Chyba z dobrym skutkiem, skoro dokumenty trafiły do wojewody. Nie jest powiedziane, że uda nam się przyłączyć wszystkie sołectwa, ale liczymy na pomyślne zakończenie całej procedury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza