https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Port lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Rębiechowie wygrał pierwszy proces o hałas. Mieszkańcy chcą miliarda złotych odszkodowań

Jacek Wierciński
Wnioski o odszkodowania można było składać do marca 2018 r., a „Kancelarie zapewniały, że pieniądze należą się każdemu właścicielowi, który załapał się do którejkolwiek ze stref”
Wnioski o odszkodowania można było składać do marca 2018 r., a „Kancelarie zapewniały, że pieniądze należą się każdemu właścicielowi, który załapał się do którejkolwiek ze stref” 123rf
Około pięciu tysięcy wniosków o odszkodowania na łączną kwotę niemal miliarda zł złożyli właściciele nieruchomości, które mają cierpieć wskutek działania lotniska. - Odszkodowania nie są przyznawane „z automatu” - tłumaczą przedstawiciele gdańskiego portu lotniczego, który wygrał właśnie pierwszy proces w takiej sprawie.

Port lotniczy im. Lecha Wałęsy. Pierwszy proces o hałas

- Wygraliśmy w sądzie pierwszy proces dotyczący pozwu o odszkodowanie w związku z tym, że nieruchomość miała stracić na wartości jako położona w tzw. strefie B Obszaru Ograniczonego Użytkowania. Uchwała Sejmiku z lutego 2016 roku wyznaczyła wokół portu lotniczego dwie strefy obszaru ograniczonego użytkowania: A oraz B - mówi Michał Dargacz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - Nie negujemy tego, że właścicielom nieruchomości położonych w najbliższym otoczeniu lotniska należą się rekompensaty tytułem kosztów nakładów, które należy ponieść w celu zapewnienia prawidłowej izolacyjności akustycznej przegród zewnętrznych - dodaje.

Jak słyszymy, powołana została specjalna komisja, która „ocenia parametry budynków i w przypadku stwierdzenia nieprawidłowego klimatu akustycznego proponuje im kwotę konieczną dla zapewnienia prawidłowego klimatu akustycznego w ramach ugody”. Takie sytuacje mają jednak dotyczyć tylko strefy A, tzw. wewnętrznej, w najbliższym otoczeniu lotniska.

Port lotniczy im. Lecha Wałęsy. Odszkodowanie nie "z automatu"

Natomiast przypadek, który skończył się pozwem i wyrokiem, dotyczył rozległej strefy zewnętrznej B. Ta rozciąga się od okolic Szkoły Podstawowej nr 8 na gdańskim Chełmie przez Wzgórze Mickiewicza, północną Zabornię, tzw. nową Morenę (okolice ul. Bulońskiej i Myśliwskiej), północne Kokoszki, Firoga, Bysewo i Rębiechowo aż po gminę Przodkowo.

Według portu lotniczego, nie występują tam wymagania dotyczące norm dźwiękoszczelności budynków i wynikających z tego tytułu ewentualnych kosztów podwyższenia standardu akustycznego budynku. Jedynym ograniczeniem wynikającym z Obszaru Ograniczonego Użytkowania dla strefy B - jak tłumaczą na lotnisku - są zapisy uniemożliwiające właścicielom nieruchomości m.in. budowę nowych lub zmianę przeznaczenia dotychczasowych budynków pod szpitale, domy opieki społecznej, szkoły, przedszkola czy domy dziecka.

- Nie oznacza to, że jakiekolwiek odszkodowanie należne jest „z automatu” za znalezienie się w strefie - słyszymy w porcie lotniczym.

Jak tłumaczy Michał Dargacz, zakończony w pierwszej instancji proces przegrał właściciel niewielkiego mieszkania z gdańskich Piecek Migowa, czyli tzw. Moreny. Domagać się miał ok. 20 tysięcy złotych, a swoje roszczenia argumentować wyłącznie faktem, że lokal znajdował się w zewnętrznej strefie B.

Warto zaznaczyć, że wyrok nie jest prawomocny, a właściciel wciąż może złożyć apelację.

Port lotniczy im. Lecha Wałęsy. 5 tys. wniosków o odszkodowanie

CZYTAJ TAKŻE: Lotnisko w Gdańsku. Mieszkańcom jego okolicy należą się odszkodowania

Ogółem pracownicy lotniska mówią o około pięciu tysiącach wniosków w sprawie odszkodowań złożonych do marca 2018 roku. Wówczas upłynął ostateczny termin starań o rekompensaty. Całkowitą zgłoszoną kwotę roszczeń port lotniczy szacuje na niemal miliard złotych. Jak słyszymy, wnioski są stopniowo rozpatrywane, a część ich autorów decyduje się wejść z gdańskim lotniskiem na sądową ścieżkę. 50 spraw toczy się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, a kolejne 150 - przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ.

- Jedynie 30 z nich dotyczy nieruchomości położonych w strefie wewnętrznej - zaznacza rzecznik prasowy lotniska. - Ubolewamy nad tym, że niektóre „kancelarie odszkodowawcze” _przekonywały, że pieniądze należą się każdemu właścicielowi, który _„załapał się” do którejkolwiek ze stref ograniczonego użytkowania. Pojawiło się nawet 300 roszczeń spoza strefy. Warto jeszcze raz podkreślić, że tak nie jest. Każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie i wymaga konkretnych dowodów na to, że nieruchomość rzeczywiście straciła na wartości wskutek ograniczeń korzystania z nieruchomości w związku z utworzeniem Obszaru Ograniczonego Użytkowania - podkreśla Michał Dargacz.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomw
Lotnisko nie jest własnością LOT-tu to jest tylko przewoźnik
K
Kancelaria Campter
Wspomniany w artykule wyrok został oddalony z przyczyn formalnych (powód nie udowodnił roszczenia, nie powołano biegłego w sprawie). Rozstrzygnięcie jest zatem niemerytoryczne a stricte formalne.
W prowadzonych przez naszą Kancelarię sprawach sądowych powoływani są biegli sądowi, wydawane są pierwsze opinie biegłych, które potwierdzają spadki wartości nieruchomości na poziomie 11% (dla strefy zewnętrznej B, nie objętej wymogiem modernizacji akustycznej).
A
AJB
Czy oni, ocipieli? Chcom patrona lotniska w Rębiechowie, TW Bolka z torbamy puścić, tak jak on puścił aferałów w skarpetkach? Teraz, kedy powołał kałolicjem obywatelskom z tymy którym wspierał lewe nogie i jest szansa że pisiory bendom z okien wyskakiwać na Wiosne, a on bendzie ich pałował i awansuje na oberkaPO w obozie w Berezie k/Kartuz gdzie ich powsadzajom? A Boluś im śledzika prosto z beczki, do woli, i nic do POpicia! A on z Brąkiem Bulem ich deskom, i kantem, kantem, zgodnie z obowionzujoncym jenzykiem mniłości! :)))
A
Anika
Kompletnie nie rozumiem Ludzi, którzy stawiają chałupę w pobliżu lotniska i skarżą się na hałas. Skoro stawiają, niech liczą się z tym, że będzie głośno. A skoro ktoś woli ciszę, niech się wybuduje z daleka od lotnisk. Sama mieszkam niedaleko lotniska i da się normalnie funkcjonować.
R
ReQ
Mogę wystąpić do Polskiej Żeglugi Śródlądowej o odszkodowanie za zniszczone ubrania?? I jeszcze zwrot za leczenie przeziębienia??
g
gdanszczanin
Nagonka na Polakie linie lotnicze by przejąć i zniszczyć . Ci co tam budują powinni beknąć a nie LOT naciągać ,są strefy i każdy wie w co się pakuje . Takie odszkodowania zniszczą lotnisko ,o to chodzi bym się nachapał a co tam firma że zbankrutuje !
a
azor
to nie było utworzonego obszaru ograniczonego użytkowania. to nie obecni mieszkańcy chcieli utworzenia strefy, ale ministerstwo środowiska. lotnisko zaś w ostatnim czasie zmieniło ścieżki podejścia, pewnie na czas mierzenia przez biegłych.
d
devil
wszyscy wiedzą gdzie jest lotnisko i jakie niesie to ułomności.Jeżeli w tych strefach budują nowe domy i znajdują się chętni na mieszkania to już jest wina budujących i kupujących mieszkania.Mieszkania w takich strefach powinny być tańsze niż w innych lokalizacjach i wówczas budujący mieli by problem że zbyciem mieszkań czyli by nie budowali by domów w takich lokalizacjach.Tak jest w normalnych krajach a nie w dzikim kraju jak Polska.
U
Urszula
zakaz lotów 22-6 rano nad obszarem zabudowanym ,wprowadzić tak jak na Okęciu.
a
aga
Namalowali linie na chodnikach. To są linie dla palaczy ale nie dla dymu. Można sobie takie linie w pokoju namalować i w tej strefie palić. W pozostałej części pokoju napewno będzie czyste powietrze.
l
laszka
Tylko tym co wybudowali się przed powstaniem lotniska/ 1 maja 1974 / powinno przysługiwać odszkodowanie, cała reszta wiedziała co kupuje.
g
gość nie dzielny
jak wyżej rzecznik rzekł że coraz więcej latają ,to my widzimy i nawet słyszymy, mieszkam na ul. złota karczma ,wcześniej lat parę ,samoloty przelatywały nad działkami znajdującymi się obok naszych domów,było ich stosunkowo mało,teraz tory lotów coraz bardziej zbliżają się do ul.słowackiego i to oznacza że przelatują nad naszymi blokami w trakcie startu czy lądowania ,wtedy hałas jest bardzo głośny ,a przeloty odbywają się na niskich pułapach,a do tego strefa czasowa nocna też jest przekraczana
a
aleks
a kto wam kazal sie budowac w poblizu lotniska macie co chcieliscie a teraz paczecie zadnych odszkodowan bym nie placil tak samy dym co buduja sie na terenach zalewowych trzeba byc totalnym idiota zeby nie wiedziec ze w poblizu rzek beda podtopienia a teraz placz
A
Alik
Co brały !!!!!
o
ona
Hałasują innym zmieniając trasy lotu (podobno przez wiatr, który dla wizzair i ryanair musi wiać codziennie). Zapraszam na Osiedle Pogodne...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska