Policjanci wylegitymowali na ulicy 20-latka. Mieli szczęście. Nie dość, że mężczyzna był poszukiwany przez sąd, to miał przy sobie skradziony telefon i marihuanę.
Wczoraj o godz. 23.00 szedł ul. Szymborską w Inowrocławiu. Zainteresowali się nim policjanci. Sprawdzili jego dane. Okazało się, że Sąd Rejonowy w Inowrocławiu wydał nakaz zatrzymania 20-latka. Dotąd skutecznie się ukrywał. W kieszeni miał marihuanę, lufkę oraz telefon komórkowy.
- Po wprowadzeniu numeru identyfikacyjnego telefonu do policyjnej bazy okazało się, że pochodzi z kradzieży dokonanej na terenie Torunia - informuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Policjanci bada okoliczności tej sprawy. Ustalają w jaki sposób mężczyzna stał się posiadaczem "komórki" oraz gdzie i u kogo zaopatrywał się w narkotyki.