Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna poruszał się na przejściu dla pieszych na wysokości stacji benzynowej "Statoil" i szedł w stronę al. 23 Stycznia. Natomiast prowadzący auto osobowe marki fiat bravo jechał w stronę os. Tarpno. Był trzeźwy.
Potrącony mężczyzna został zabrany do szpitala. Na razie nie wiadomo jeszcze jakich obrażeń doznał. Okoliczności i przyczyny zdarzenia ustalają grudziądzcy policjanci.
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz
Zawsze znajdzie się "filozof" co będzie twierdził, że przejścia masakra, że piesi wchodzą a do tego rowerzyści. Kierowcy zapominają chyba, że prawa noga nie służy tylko do duszenia gazu. Jak by od czasu do czasu włączyli myślenie to przejścia dla pieszych nie były by dla nich straszne.
widzialam ten wypadek, jechalam autobusem, Strach wejsc na pasy
dla sprostowania warto dodać, że samochód widoczny na zdjęciu, to fiat BRAVA, a nie bravo ;)
W dniu 04.05.2016 o 19:02, TAZ napisał:tak dla sprostowania to rowerzysta nie ma prawa wjechać tam bez zatrzymania. To on przecina główną jezdnię i musi ustąpić jadącym z pierwszeństwem pojazdom.
Od 21 maja 2011 r. obowiązuje ustawa z 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami (Dz.U. nr 92, poz. 530), popularnie nazywana ustawą rowerową.
Artykuł 27 cytowanej ustawy mówi:
1 Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.
1a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.
3. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi.
Jedną z najważniejszych zmian, jakie nowa ustawa wprowadza na płaszczyźnie rowerzysta – kierowca samochodu, jest uchylenie przepisu art. 33 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym. To ten przepis, zabraniał do tej pory kierującemu rowerem na przejeździe dla rowerzystów wjeżdżania bezpośrednio przed jadący pojazd oraz zabraniał zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny. Wykreślenie przepisu spowodowało, iż rowerzysta na przejeździe ma bezwzględne pierwszeństwo, choćby jego wjazd na przejazd nastąpił w bezpośredniej odległości przed zbliżającym się pojazdem samochodowym. Poza tym nie zauważyłem tam regulacji pierwszeństwa znakami drogowymi A-7 ustąp pierwszeństwa lub B-20 „stop”
W dniu 04.05.2016 o 18:27, uczestnik ruchu napisał:Tragedia to dopiero będzie jeszcze pewnie nie wszyscy zauważyli, ale zrobiono właśnie na całym skrzyżowaniu przejazdy dla rowerzystów, mają prawo wjechać na nie bez zatrzymywania (oczywiście wtargnięcie na jezdnie to sprawa dyskusyjna).Pieszy ma problemy z przedostaniem się na drugą stronę, a co dopiero rowerzysta - chyba, że pomysłodawcom chodziło o tą drugą stronę ze światełkiem na końcu tunelu.Miej Panie w opiece odważnych, którzy będą próbować, uchroń kierowców od życiowego obciążenia za czyjeś życie i odbierz całkowicie rozum pomysłodawcom, aby nigdy nie podejmowali już samodzielnych decyzji.
Masz coś przeciwko przejazdom dla rowerzystów? W mieście jest ich sporo, a pomstujesz tylko na ten jeden przejazd.
Dlaczego nie pomstujesz na tych, którzy stanowią zdecydowanie największe zagrożenie na drogach - na kierowców?
Czyżby kierowca z fiacika nie ustąpił pieszemu pierwszeństwa na pasach? Wygląda na to, że pieszy przeszedł ponad 2/3 przejścia, zanim został potrącony. Skoro wtargnięcie odpada, to wina wydaje się leżeć wyłącznie po stronie kierowcy.
W dniu 04.05.2016 o 19:02, TAZ napisał:tak dla sprostowania to rowerzysta nie ma prawa wjechać tam bez zatrzymania. To on przecina główną jezdnię i musi ustąpić jadącym z pierwszeństwem pojazdom.
Dla sprostowania - może. Nie mam tam znaku STOP dla rowerzystów. Musi się jednakże upewnić, że nie wjedzie pod samochód.
tak dla sprostowania to rowerzysta nie ma prawa wjechać tam bez zatrzymania. To on przecina główną jezdnię i musi ustąpić jadącym z pierwszeństwem pojazdom.W dniu 04.05.2016 o 18:27, uczestnik ruchu napisał:Tragedia to dopiero będzie jeszcze pewnie nie wszyscy zauważyli, ale zrobiono właśnie na całym skrzyżowaniu przejazdy dla rowerzystów, mają prawo wjechać na nie bez zatrzymywania (oczywiście wtargnięcie na jezdnie to sprawa dyskusyjna).Pieszy ma problemy z przedostaniem się na drugą stronę, a co dopiero rowerzysta - chyba, że pomysłodawcom chodziło o tą drugą stronę ze światełkiem na końcu tunelu.Miej Panie w opiece odważnych, którzy będą próbować, uchroń kierowców od życiowego obciążenia za czyjeś życie i odbierz całkowicie rozum pomysłodawcom, aby nigdy nie podejmowali już samodzielnych decyzji.
Tragedia to dopiero będzie jeszcze pewnie nie wszyscy zauważyli, ale zrobiono właśnie na całym skrzyżowaniu przejazdy dla rowerzystów, mają prawo wjechać na nie bez zatrzymywania (oczywiście wtargnięcie na jezdnie to sprawa dyskusyjna).
Pieszy ma problemy z przedostaniem się na drugą stronę, a co dopiero rowerzysta - chyba, że pomysłodawcom chodziło o tą drugą stronę ze światełkiem na końcu tunelu.
Miej Panie w opiece odważnych, którzy będą próbować, uchroń kierowców od życiowego obciążenia za czyjeś życie i odbierz całkowicie rozum pomysłodawcom, aby nigdy nie podejmowali już samodzielnych decyzji.
Za komuny były tam światła, ruch był o wiele mniejszy i nikt wtedy nie zginął, no ale...teraz mamy demokrację i bezprawne wyprzedzanie na pasach, Jestem za tym aby wprowadzić tam światła na "guziki" dla przechodniów
