Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potracili przez kryzys źródła swoich dochodów, teraz wynajmują studentom mieszkania

Dominika Kiss-Orska [email protected], tel. 0-52 32 63 157
Marta Hop pochodzi z Kołobrzegu. studiuje w Bydgoszczy na II roku dziennikarstwa. Ma już na oku mieszkanie dla dwojga, które znalazła w biurze Ojczenasz
Marta Hop pochodzi z Kołobrzegu. studiuje w Bydgoszczy na II roku dziennikarstwa. Ma już na oku mieszkanie dla dwojga, które znalazła w biurze Ojczenasz fot. Jarosław Pruss
Ceny wynajmu mieszkań dla studentów tylko nieznacznie spadły. Tańsze są duże lokale, które zamieszkują grupy zaprzyjaźnionych żaków.

W tym roku studenci są zdecydowanie bardziej wymagający niż w latach poprzednich. Zależy im na wyższym standardzie i zwykle go znajdują.

- Mamy bardzo dużo mieszkań świetnie wyposażonych i tylko nieznacznie droższych niż w ubiegłym roku - mówi Janusz Zender z agencji nieruchomości MASS. Biorąc pod uwagę wysoki standard tych mieszkań studenci i tak są zadowoleni. Taka sytuacja jest wynikiem tego, że ludzie którzy kupili sobie mieszkania przed kryzysem, nie są w stanie ich teraz utrzymać i płacić rat kredytu ze swych pensji. Wynajmują te swoje nowe gniazdka i dochód jaki z tego mają, przeznaczają na spłacanie zaciągniętych kredytów.

Mamy bardzo dużo tych mieszkań, także w tym roku studenci powinni bez problemu się pomieścić w Bydgoszczy. Zresztą cały czas szukają, bo mają w czym wybierać.

Starsi dostają mieszkania
Maciej Łyszkiewicz, pracownik biura nieruchomości Ojczenasz uważa, że tegoroczna sytuacja na rynku mieszkaniowym studentów jest podobna do ubiegłego roku.

- Jest dokładnie tak samo. Bardzo dużo studentów chce mieszkać w kilka osób. Dotyczy to zwłaszcza żaków z pierwszych lat studiów. Gdy młodzi ludzie decydują się po pierwszym roku na kontynuację studiów w Bydgoszczy, rodzice ucznia często decydują się na kupno mieszkania. Młody człowiek wynajmuję pokoje kolegom i w ten sposób oni spłacają kredyt zaciągnięty przez rodziców.

Podobnie ma się sytuacja w biurze Polhome. Grzegorz Dąbrowski agent nieruchomości:

- U nas mieszkania dla studentów utrzymują się w tych samych cenach co w roku ubiegłym. Studenci łączą się w grupy i mieszkają taniej.

Tańsze te większe
W biurze nieruchomości Arenda Małgorzata Czubak zaobserwowała, że ceny mieszkań dla studentów są niższe w porównaniu z rokiem ubiegłym o 10 do 25 proc.

- Wszystko zależy od standardu. W tydzień takie mieszkanie u nas znika. Przez trzy ostatnie sezony jest w sumie bardzo podobnie. Kawalerka za 600 zł plus czynsz kosztowała tyle samo w ubiegłym roku. Pół domku jednorodzinnego, które wynajmuje zwykle 4 lub 5 osób, kosztuje dziś 2200-2100 zł. W ubiegłym roku był o 300 zł droższy.

Jeśli szuka, to znajdzie
- Jest środek września, zatem jeszcze jest w czym wybierać. - mówi Małgorzata Czubak.
W biurze nieruchomości Maria i Tadeusz Ziółkowscy największy szał mieszkaniowy pracownicy maja już za sobą. Klaudia Geppert:

- Już w sierpniu studenci zaczęli wynajmować mieszkania. Teraz już nie mamy wiele ofert. Coś by się jeszcze znalazło, ale te najatrakcyjniejsze lokale już są wynajęte. Ceny większych mieszkań, trzypokojowych wahają się od 1000 do 1800 zł w zależności od standardu. Nie będzie problemu z rozmieszczeniem studentów w naszym mieście.

Marta Hop, studentka 2 roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego pochodzi z Kołobrzegu. Mieszkania szuka od końca sierpnia.

- W zeszłym roku mieszkałam z pięcioma osobami przy ulicy Bocianowo. Nie były to jakieś świetne warunki, ale nie mieliśmy za bardzo wyboru. Za późno rozpoczęliśmy poszukiwania. W tym roku zdecydowałam się na poszukiwania lokum o wyższym standardzie znacznie wcześniej, bo już od końca sierpnia. Z resztą zależy mi na kawalerce w Śródmieściu, bo zamierzam zamieszkać z tylko jedną osobą.

- Już za 300 zł bez opłat lub 400 z opłatami można spokojnie zamieszkać w kilka osób. W nowych budynkach takie dwupokojowe mieszkanie kosztuje 1500 zł. To jest mieszkanie dla czterech osób, zatem za 375 zł mamy miejsce w lokum z wysokim standardem - wymienia Janusz Zander.

Pewien student szukając mieszkania na własną rękę, natknął się na lokum, którego właścicielka proponowała, by sikał do butelki, ponieważ nie było tam łazienki. Za osobę brała 350 zł. Warto, by wszyscy pamiętali, że studentowi tak marny standard już nie wystarcza, a wręcz urąga ludzkiej godności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska