Rowerzysta i kierowca motoroweru, na których trafili policjanci - byli kompletnie pijani. Okazało się, że na sumieniu mieli także złamanie sądowego zakazu prowadzenia.
Pierwszy został zatrzymany na rypińskich Bielawkach. - Mieszkaniec naszego powiatu kierował motorowerem - podaje mł. asp. Krzysztof Rogoziński, rzecznik rypińskiej policji. - Po dmuchnięciu w alkotest, urządzenie wykazało 1,2 promila.
Drugi pijany na drodze? To 49-letni rowerzysta, którego na gorącym uczynku złapali w Długiem dzielnicowi z Wąpielska. - Amator kolarstwa również był po kilku głębszych - dodaje Rogoziński. - Urządzenie wykazało u niego prawie 2 promile.
Finał dwóch przejażdżek może mieć miejsce w więzieniu. Za naruszenie zakazu sądowego mężczyznom grozi bowiem kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Rany boskie, takie ortografy w tytule!!!
KierowcOM - w celowniku l. mn. nie mą "ą""!!!! Redakcja mogłaby bardziej zwracać uwagę na poprawność swoich tekstów.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl