
Pożar domu w miejscowości Białożewin. Nie żyje jedna osoba
Do tragedii doszło w środę (7 lutego) około godz. 6.20. Po przyjeździe straży zastano objęty ogniem cały dom jednorodzinny, łącznie z poddaszem.
- Do akcji ruszyło aż dziewięć zastępów straży pożarnej - mówi młodszy kapitan Mirosław Wrzesiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie. - W budynku mieszkały cztery osoby. Ogień powstał w wydzielonej części domu, w której przebywał 62-letni mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną pożaru była usterka pieca kaflowego.
Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Strażakom udało się go opanować dopiero po godz. 8. - Całkowitemu spaleniu uległo pomieszczenie, w którym doszło do pożaru, oraz 1/3 część dachu - mówi młodszy kapitan Mirosław Wrzesiński. - W budynku znaleźliśmy ciało 62-latka. Aktualnie czekamy na przyjazd prokuratora.
W wyniku pożaru 91-letnia kobieta - matka mężczyzny, który zginął - podtruła się dymem. Na miejscu pomocy udzielił jej zespół ratownictwa medycznego. Transport do szpitala nie był konieczny. Pozostałym lokatorom nic się nie stało.
Na miejscu jest jeszcze 5 zastępów straży pożarnej.

Pożar domu w miejscowości Białożewin. Nie żyje jedna osoba
Do tragedii doszło w środę (7 lutego) około godz. 6.20. Po przyjeździe straży zastano objęty ogniem cały dom jednorodzinny, łącznie z poddaszem.
- Do akcji ruszyło aż dziewięć zastępów straży pożarnej - mówi młodszy kapitan Mirosław Wrzesiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie. - W budynku mieszkały cztery osoby. Ogień powstał w wydzielonej części domu, w której przebywał 62-letni mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną pożaru była usterka pieca kaflowego.
Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Strażakom udało się go opanować dopiero po godz. 8. - Całkowitemu spaleniu uległo pomieszczenie, w którym doszło do pożaru, oraz 1/3 część dachu - mówi młodszy kapitan Mirosław Wrzesiński. - W budynku znaleźliśmy ciało 62-latka. Aktualnie czekamy na przyjazd prokuratora.
W wyniku pożaru 91-letnia kobieta - matka mężczyzny, który zginął - podtruła się dymem. Na miejscu pomocy udzielił jej zespół ratownictwa medycznego. Transport do szpitala nie był konieczny. Pozostałym lokatorom nic się nie stało.
Na miejscu jest jeszcze 5 zastępów straży pożarnej.

Pożar domu w miejscowości Białożewin. Nie żyje jedna osoba
Do tragedii doszło w środę (7 lutego) około godz. 6.20. Po przyjeździe straży zastano objęty ogniem cały dom jednorodzinny, łącznie z poddaszem.
- Do akcji ruszyło aż dziewięć zastępów straży pożarnej - mówi młodszy kapitan Mirosław Wrzesiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie. - W budynku mieszkały cztery osoby. Ogień powstał w wydzielonej części domu, w której przebywał 62-letni mężczyzna. Prawdopodobnie przyczyną pożaru była usterka pieca kaflowego.
Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Strażakom udało się go opanować dopiero po godz. 8. - Całkowitemu spaleniu uległo pomieszczenie, w którym doszło do pożaru, oraz 1/3 część dachu - mówi młodszy kapitan Mirosław Wrzesiński. - W budynku znaleźliśmy ciało 62-latka. Aktualnie czekamy na przyjazd prokuratora.
W wyniku pożaru 91-letnia kobieta - matka mężczyzny, który zginął - podtruła się dymem. Na miejscu pomocy udzielił jej zespół ratownictwa medycznego. Transport do szpitala nie był konieczny. Pozostałym lokatorom nic się nie stało.
Na miejscu jest jeszcze 5 zastępów straży pożarnej.