https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Prawie nas zabiła. A policja ją puściła"

(aga)
W 2012 r. KWP rozpatrzyła 1171 skarg na policjantów z naszego regionu.
W 2012 r. KWP rozpatrzyła 1171 skarg na policjantów z naszego regionu. archiwum GP
Czy policjant z Chełmna pozwolił odjechać sprawczyni groźnej sytuacji na drodze, bo takie polecenie dał mu jego szef? - Nawet tego przede mną nie kryli - denerwuje się Czytelnik.

Czytelnik z Krupocina w powiecie świeckim (dane do wiadomości redakcji) żąda wyjaśnień od komendanta policji w Chełmnie.

W piątek 3 stycznia ok. godz. 9 jechał z żoną i dwójką dzieci do szpitala w Toruniu. - Gdy mijałem Chełmno, z drogi podporządkowanej (ul. Łunawska) wyskoczył skuter - relacjonuje. - Wpadł na szosę nagle, nie miałem szansy zahamować. Odkręciłem tylko kierownicę, żeby nie uderzyć w skuter, a wtedy mój samochód stanął na dwóch kołach i śmierć mignęła mi przed oczami.

Szczęśliwie udało mu się opanować auto. - Wtedy zorientowałem się, że kierowcy wokół stanęli, poza motorowerzystką, która wymusiła pierwszeństwo.

Ruszył więc za nią w pościg. -Zatrzymałem ją kawałek dalej. Przyznaję: byłem bardzo zdenerwowany, bo widziałem, że coś złego dzieje się z moją żoną. W ostrych słowach domagałem się od motorowerzystki wyjaśnień, ale zostałem opluty i obrzucony wyzwiskami.

Czytaj: Policjant z "ciężką nogą" dwukrotnie przekroczył prędkość

Nie wdawał się więc w dyskusję, tylko wezwał policję: - W tym czasie młodsza z pań wyjęła telefon , nie kryjąc przede mną, że dzwoni po wsparcie. Chwilę później nadjechał radiowóz - opowiada Czytelnik. - Gdy funkcjonariusz podszedł do nas, zadzwonił jego telefon. Przeprosił mnie tłumacząc, że to jego szef. Ledwie zakończył tę rozmowę, przyczepił się, że stoję na zakazie postoju i rozpoczął przegląd mojego samochodu.

W tym momencie żona Czytelnika straciła przytomność. - Poprosiłem policjanta, żeby wezwał pogotowie. Karetka była natychmiast. Gdy lekarz zajmował się moją żoną, zorientowałem się, że sprawczyń zdarzenia już nie ma.

Tego samego dnia wieczorem Czytelnik pojechał do chełmińskiej komendy. - Poprosiłem dyżurnego o dane pań jadących skuterem. Domagałem się wyjaśnień czy zostały ukarane. Wtedy usłyszałem, że danych nie poznam i lepiej, żebym dał sobie spokój; że po co tracić energię i wydawać 300 zł za założenie sprawy.

Minęło kilka dni, a on nie może tego zrozumieć: - Może "Pomorska" ustali dane tych kobiet? Chciałbym wiedzieć, co policjanci zrobili w tej sprawie? Czy byli sprawiedliwi?- Nie mogę podać danych tych pań [prosiliśmy przynajmniej o imię i pierwszą literę nazwiska - przyp. red.], bo nie postawiliśmy im żadnych zarzutów. Nie zostały przez nas ukarane tylko pouczone - wyjaśnia Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy w KPP Chełmno.

- Słusznie - przychyla się Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP w Bydgoszczy. - Nie możemy podawać danych obywateli, zakazuje nam tego ustawa o ochronie danych osobowych.

Czytaj: Kiedyś trzeba powiedzieć: - Dość! Dość afer w szeregach policji

Czy któryś z przełożonych policjanta z patrolu jest spowinowacony z motorowerzystkami? - Żaden - zaręcza Sobieralska. - Faktem jest, że policjant odebrał telefon. Dzwonił do niego kolega w sprawie popołudniowego treningu. Policjant wyjaśnił mu, że nie może teraz rozmawiać. A powiedział, że musiał odebrać telefon od szefa, bo nie chciał aby ktoś zarzucił mu prywatną rozmowę - tłumaczy rzeczniczka z Chełmna.

- Jeśli Czytelnik nadal ma wątpliwości, może do nas złożyć skargę na pracę policji w Chełmnie - zaleca Chlebicz, rzecznik komendy wojewódzkiej.

W 2012 r. KWP rozpatrzyła 1171 skarg na policjantów z naszego regionu.

Czy mają Państwo informacje o przebiegu tego zdarzenia i jego uczestnikach?

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 59

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 09.01.2014 o 21:59, Gość napisał:

 W polsce radary nie bija w plecy Skąd ta bzdura? Oczywiście że robią zdjęcia również od tyłu. I jak z tym durniem...? :)   

... potwierdzam !

W sławetnym Człuchowie dostałem fote z tyłu i miałem wskazać kierowce . Miałem 92 na liczniku , a w koło było pełno krzaków .

, jakoś nie jestem przekonany , ze był to teren zabudowany .

... gdzies mam fote , jak znajdę to wrzucę.

p.s.

... a, tak na marginesie, to żal mi tego policjanta . Jak musi być zaszczuty przez przełożonego , zeby z siebie robić głupka ?!

Przecież jakiś poziom wiedzy i inteligencji musi posiadać , żeby przejść egzaminy  . Facet nie odpuszczaj - wydaje mi się że zrobisz przysługę chłopakom z komendy (może wywala komend). Psychiatryk ich ominie :)

G
Gość
W dniu 11.01.2014 o 00:00, Zofia napisał:

Ale czyja to jest wina że takie mamy prawo w Polsce?Policji czy Rządu?Policja tylko stosuje sie do kodeksów a nie ustala przepisy.Skoro za złeparkowanie jest w kodeksie 100zł to tyle trzeba nałożyć a jeśli za spowodowanie zagrożenia jest pouczenie(bo nie było kolizji ani wypadku) to trzeba pouczyć i gdzie wy tu widzicie winę Policji ludzie???Jeśli idziesz do sklepu i widzisz produkt z ceną 50 zł to dlaczego dajesz 50? a nie 25?Skoro uważasz że nie jest tyle warty to daj 25 i co kupisz?

 


za zagrozenie (samo zagrozenie ) jest mandat 250 i 6 pkt z kolizjż 500 zl

Z
Zofia
W dniu 08.01.2014 o 13:48, Gość napisał:

 Skoro policjant pouczyl ! ( za zagrozenie zycia pouczył a za zle parkowanie 100) to znaczy ze uznal wine malolaty ! a skoro uznal to rejestrator nic by nie dal....ot obejrzalby i pouczyl :D 

Ale czyja to jest wina że takie mamy prawo w Polsce?Policji czy Rządu?Policja tylko stosuje sie do kodeksów a nie ustala przepisy.Skoro za złeparkowanie jest w kodeksie 100zł to tyle trzeba nałożyć a jeśli za spowodowanie zagrożenia jest pouczenie(bo nie było kolizji ani wypadku) to trzeba pouczyć i gdzie wy tu widzicie winę Policji ludzie???

Jeśli idziesz do sklepu i widzisz produkt z ceną 50 zł to dlaczego dajesz 50? a nie 25?Skoro uważasz że nie jest tyle warty to daj 25 i co kupisz?

G
Gość
W dniu 10.01.2014 o 20:12, tomasz napisał:

a  może deb***u nie jechałeś 62 tylko 92km/h. a teraz ofiarę z siebie robisz. jesteś niby taki praworządny a ile musiałeś temu lakarzowi w łapę dać żeby cię przyjął. o tym napisz

 


Ups !!! zdaje sie ze odpowiedziales nie na ten post co trzeba ;) ale masz racje

c
cezar
W dniu 08.01.2014 o 08:14, Policjant napisał:

Pracuję w tej firmie i wiem jak jest. Jeden telefon od przełożonego np. Komendanta i stajesz na baczność "Masz robić co ci karzę" - słyszysz w słuchawce. A prawo ?.. w odpowiedzi -"Jest nas tak mało, że nam wszystko wolno"... "Puść ją,(jego) bo jak nie to pożegnasz się z dodatkiem, nagrodą, awansem albo urlopem, który dostaniesz w niekorzystnym dla siebie terminie". Czasami sformułowania są bardziej dosadne "Ch..j mnie to obchodzi jak to zrobisz, ale nie masz z tego robić przestępstwa (chodzi o wypadek drogowy) przerób to na wykroczenie (kolizję drogową)". Wtedy znajomy szefa zagrożony jest niższą sankcją (karą).A jak się nie podporządkujesz poleceniu szefa to wkraczasz na wąską ścieżkę i czarna listę. I co ma zrobić zwykły "krawężnik" na drodze ???? powie ktoś ...

ty chyba nie jesteś policjantem albo masz 2 tygodnie służby. jeżeli przełożony powie ci coś takiego to już może nie być twoim przełożonym:) chyba ,że tak bardzo się go boisz. albo pracujesz w Jaworze i handlujesz samochodami na lewo to wtedy faktycznie musisz być cicho:0

t
tomasz
W dniu 08.01.2014 o 23:31, Gość napisał:

 no jesli juz sam nie chesz wyjsc na durnia to zauwaz ze w drodze do Torunia blisko skrzyzowania radar masz po lewej stronie ! W polsce radary nie bija w plecy wiec logicznym jest ze radar jest dla jadacych do swiecia ! mysl zanim kogos nazwiesz durniem !! 

a  może deb***u nie jechałeś 62 tylko 92km/h. a teraz ofiarę z siebie robisz. jesteś niby taki praworządny a ile musiałeś temu lakarzowi w łapę dać żeby cię przyjął. o tym napisz

t
tomasz
W dniu 08.01.2014 o 23:31, Gość napisał:

 no jesli juz sam nie chesz wyjsc na durnia to zauwaz ze w drodze do Torunia blisko skrzyzowania radar masz po lewej stronie ! W polsce radary nie bija w plecy wiec logicznym jest ze radar jest dla jadacych do swiecia ! mysl zanim kogos nazwiesz durniem !! 

a  może deb***u nie jechałeś 62 tylko 92km/h. a teraz ofiarę z siebie robisz. jesteś niby taki praworządny a ile musiałeś temu lakarzowi w łapę dać żeby cię przyjął. o tym napisz

G
Gość
W dniu 10.01.2014 o 13:58, xxx napisał:

Radary walą od tyłu. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, niec sam się przekona metodą doświadczalną...

 


 Piszecie ale sami nie rozumiecie :D oczywistym jest ze jesli jedziesz prawa stroną a radar odwrócony jest do ciebie tylem to trzepnie fotke w plecy :) Niemozliwym jest natomiast by jadac prawą strona fotke zrobil nam radar stojacy po lewej stronie bo jest on przewidziany dla pasa ruchu i jadacych z przeciwka Tylko radar na twoim pasie moze zrobic ci fotke w plecy o ie jest od ciebie odwrocony Moze maly przyklad : Mijaja sie dwa auta w tym samym momencie blysk ! jeden z nich nie przekroczyl predkosci Ktoremu dac mandat ???

To by bylo na tyle Chyba ze ktos mi udowodni ze jest inaczej .....na razie moj tok myslenia sie sprawdza :D

x
xxx

Radary walą od tyłu. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, niec sam się przekona metodą doświadczalną...

M
Max

I tak to w Polsce wygląda, a później ździwko że tyle pijaków na drogach którzy gdzieś mają tzw. polskie prawo.

!!!
W dniu 08.01.2014 o 09:59, KJLKJ napisał:

to czemu tego do sztrasburga nie podac ie. bierzecie składkę na tłumacza ten wam wypisuje pismo po angielsku wysyłacie i niech się policja tłumaczy rządowi a rząd UE ! nie bawić się w prywatno rządowe poplecznictwo sądowe bo to nie ma sensu - dobrze powiedział - NIE SZKODA CI PIENIĘDZY NA SPRAWĘ i tak nie wygrasz. BO MASZ OD RAZU DO SZTRASBURGA KIEROWAĆ SKARGĘ!!! TU NIC NIE ZAŁATWISZ BO TU WSZYSTKO JEST USTAWIONE. MOŻESZ I POWINIENEŚ WRĘCZ DZIAŁAĆ ALE NIE SKARZYC ZŁODZIEJA DO ZŁODZEJA !!!

Dopuki tu w kraju nie wykożystasz wszelkich możliwości dochodzenia sprawiedliwości, nikt, żaden trybunał, nie przyjmie takiej skargi do rozpatrzenia. Zostanie odrzucona, ze względów formalno - prawnych.

G
Gość
W dniu 09.01.2014 o 00:49, polak napisał:

 przeczytaj swoją pierwszą wypowiedż ! nie 50 ajest 60km/h a radar mimo że jest po prawej spowalniają ruch i nie da się jechać szybciej . Nie nazwałem Cię durniem tylko przekręcanie faktów powoduje że wychodzi się na durnia  Pomyśl otym że moja decyzja uratowała nie tylko nas ale i te dwie ba.... .które notabene uciekły z tego miejsca. I to trzeba napiętnować .tak jak zachowanie  policji.  no jesli juz sam nie chesz wyjsc na durnia to zauwaz ze w drodze do Torunia blisko skrzyzowania radar masz po lewej stronie ! W polsce radary nie bija w plecy wiec logicznym jest ze radar jest dla jadacych do swiecia ! mysl zanim kogos nazwiesz durniem !!  

 



W polsce radary nie bija w plecy

 

Skąd ta bzdura? Oczywiście że robią zdjęcia również od tyłu.

 

I jak z tym durniem...? :)

 

 

D
Dominika

nie tylko pan miał taką sytuacje. Rok temu po moim wypadku sprawca został ukarany tylko mandatem za kolizje i to szybko za nim przyjechała po mnie karetka. Doznałam umiarkowanego uszczerbku na zdrowiu. Na komendzie zostałam wyproszona a za drzwiami usłyszałam proszę dać sobie spokój po co pani kłopoty? Jak widać znajomości w policji działają i ręka ręke myje. Trzymam kciuki by chociaż Panu się udało. Praca to praca a znajomości nie powinny być brane pod uwagę :)

p
polak
W dniu 09.01.2014 o 01:28, kiero napisał:

widzisz zachowales sie jak mlody kierowca, powinienes kilka szkolen przejsc..........nigdy sie nie odbija kierownica tylko hamuje, w ten sposób zginol mój znajomy bo odbil i spadl z wiaduktu......u mnie w firmie co roku sa szkolenia egzaminy itd. odruch to unik na bok a to jest zabronione. przez ta babe mogles zabic rodzine...... hamulec na maxa i tylko tyle mozesz zrobic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zrobisz tyle km co ja nie tylko po polsce -Niemcy.Holandia,Dania-to pogadamy! Zrobiłem inaczej i wszyscy cali. A hamulec na maxsa tak ale z ABS inaczej to klapa . Bez urazy  ale uczył Marcin Marcina a sam ..................! Ale dzięki za komentarz !

s
syk

FACET SAMI SOBIE NAPYKAŁEŚ BIEDY .

ZGODNIE Z ZASADĄ WAL W OSOBOWE, TRZEBA BYŁ WALIĆ W SKUTER, I MAŁE USZKODZENIA AUTA, A PO PROBLEMIE,

a co byś robił gdyby to wyskoczył pies czy kot, ty masz dachowanie a sprawca ciebie gdzieś.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska