Wielu pracodawców na początku grudnia wypłaca pracownikom świadczenie świąteczne, które może odciążyć domowy budżet. Nie zawsze świąteczna premia to gotówka, w wielu miejscach pracy w ramach świątecznej premii otrzymuje się bony zakupowe.
Szefowie coraz rzadziej na święta dają pracownikom bony. Wolą przelać na ich konto gotówkę. W wielu firmach nadal są paczki dla dzieci.
Istnieją dwa źródła finansowania premii świątecznych dla pracowników. Pierwszym z nich są środki obrotowe firmy, drugim natomiast Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, który według prawa powinien działać w każdej firmie zatrudniającej minimum 20 osób w przeliczeniu na pełne etaty.
Wysokość świątecznych dodatków zależy od miejsca pracy.
Jak podaje money.pl stawki wahają się od 300 zł brutto w starostwach powiatowych do nawet 1000 zł w urzędach wojewódzkich. Zatrudnieni w służbach porządkowych uposażani są na święta w dodatkowe 650-800 zł, a pracownicy biurowi Narodowego Funduszu Zdrowia około 400 zł. Wysokość premii świątecznych dla nauczycieli waha się od 200 do 600 zł w zależności od stopnia nauczania w placówce. Pracownicy dydaktyczni w szkołach ponadgimnazjalnych mogą liczyć na wyższe stawki niż ci pracujący w podstawówkach.
Pracownicy fizyczni w większości zatrudniani są w firmach prywatnych, przy budowach i remontach. Ich premie świąteczne wynoszą średnio 200-300 zł. Podobnie jest w zakładach produkcyjnych. Zdarzają się jednak duże firmy, zwłaszcza technologiczne, które wypłacają swoim pracownikom premie rzędu 800 zł.
Osoby zatrudnione w centach dystrybucyjnych sklepów sieciowych o różnych profilach, mogą liczyć się z premiami świątecznymi w postaci dodatkowego wpływu na konto. Pracownicy samych punktów sprzedaży otrzymują natomiast najczęściej bony w wysokości 250-400 zł do zrealizowania w sieci, która ich zatrudnia.
W obrębie jednej firmy zwykle wysokość świadczenia świątecznego jest uzależnione od dochodów na członka rodziny pracownika.
Najczęściej środki na świąteczne wsparcie pracowników pochodzą z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych lub z funduszy związków zawodowych. Mogą być one uruchomione pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim kwestia ta musi zostać zapisana w regulaminie ZFŚS, a wsparcie musi zostać zakwalifikowane jako pomoc socjalna, a nie przykładowo jako świadczenia świąteczne. Ponadto wysokość pomocy musi być zróżnicowana w zależności od zarobków pracowników. Mówiąc wprost: najmniej zarabiający powinni otrzymać większy prezent.
W ramach świątecznych dodatków pracodawcy przygotowują także paczki dla dzieci swoich pracowników. Ich wartość to od 100 do nawet 300 złotych.
