Projekt nowej strzelnicy gotowy, ale mroteccy radni nie chcą jej budować

Po oddaniu do użytku obwodnicy i hali widowiskowo-sportowej mrotecki samorząd przymierzał się do kolejnych, dużych inwestycji. Już wiosną ubr. informowaliśmy o planach budowy w mieście nowego przedszkola gminnego. Ale na tym nie koniec zamierzeń. Przy ul. Łobżenickiej zaplanowano budowę nowej biblioteki, a także strzelnicy sportowej.

- Przed wojną prężnie działało w Mroczy bractwo kurkowe. Chcielibyśmy je reaktywować. Głównie jednak strzelnica służyłaby celom sportowym - mówił nam wówczas burmistrz Mroczy Leszek Klesiński.

W ubr. powstał projekt strzelnicy. Gmina wywalczyła też dotację na jej budowę w Ministerstwie Sportu i Turystyki. W tym roku samorząd miał otrzymać z ministerstwa 300 tys. zł, w przyszłym roku 1,1 mln zł. Obiekt powstać miał do końca 2019 r. Pełny koszt to około 3 mln zł. Wygląda jednak, że skończy się na planach. Budowy strzelnicy nie będzie. Dlaczego?

W ostatniej chwili zgody na tę inwestycję odmówiła burmistrzowi Rada Miejska Mroczy. By otrzymać wywalczone dotacje gmina zabezpieczyć musiała w budżecie wkład własny. W tym roku to ponad 470 tys. zł, w przyszłym roku ponad 1,2 mln zł. Autopoprawki burmistrza przepadły jednak na ostatniej sesji. Odrzuciła je zdecydowaną większością głosów Rada Miejska Mroczy. Oponenci uznali, że pilniejsze w gminie są inne zadania, m.in. naprawa dróg. Strzelnica pochłonie duże sumy, a korzystać z niej będą nieliczni.

- Musiałem skontaktować się z ministerstwem i poinformować o stanowisku rady - powiedział nam z żalem burmistrz. Dodał, że strzelnicę zaprojektowano m.in. z myślą o uczniach szkoły wojskowej. która działa w Mroczy.