Marek Duszyński, działacz Samoobrony i organizator protestu, zapewnia: - Nie chodzi nam o dokuczenie prezydentowi. Zależy nam jedynie na tym, aby nas zauważył.
Rolnicy protestują, bo ceny zbóż są w tym roku bardzo niskie. Dziś w Grudziądzu gospodarze mają się pojawić około godz. 11.00. Ciągniki, a być może również kombajny, zaparkują przed starostwem i ostatecznie zdecydują, w którym miejscu zablokować ruch.
W grę wchodzi centralne skrzyżowanie w centrum (al. 23 Stycznia - ul. Piłsudskiego) i wylot z Grudziądza, czyli most przez Wisłę.
Zobacz też: Rolnicy pokazali swoją siłę. Zablokowali Grudziądz [zdjęcia]
Nie zastawią pułapki
Możliwe jest również, że rolnicy, tak jak w miniony piątek, wybiorą się do Dolnej Grupy (powiat świecki) i tam zablokują bardzo ruchliwe rondo, z którego można jechać w stronę Gdańska, Bydgoszczy i węzła na autostradzie A1.
Niezależnie od tego, gdzie rolnicy się ustawią, ruch mniej lub bardziej zostanie utrudniony. - Będziemy reagować na bieżąco - twierdzi Marek Mitura, szef drogówki w Grudziądzu.
Rolnicy zapewniają, że nie będą "polowali" na prezydencką limuzynę. A ta w Grudziądzu ma się pojawić około godziny 15.00.
Bronisław Komorowski będzie m.in. na błoniach (plan wizyty w ramce poniżej). - Zależy nam na tym, aby ta wizyta przebiegła bez żadnych zakłóceń - dodaje Marek Mitura. A Marek Duszyński zapewnia: - Chcemy wyznaczyć delegację, która spotka się z głową państwa. Mamy zamiar opowiedzieć mu o swoich problemach i wręczyć petycję do rządu.
BOR się przygotowało
- Spotkanie z rolnikami nie zostało ujęte w programie wizyty - ucinają spekulacje pracownicy biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Bronisław Komorowski znany jest jednak z tego, że nie unika kontaktu z ludźmi. Dlatego z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że zechce porozmawiać z gospodarzami. - Bierzemy pod uwagą, że taka sytuacja może mieć miejsce. Jesteśmy na to przygotowani. Szczegółów naszego planu nie mogę jednak zdradzić - tłumaczy Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Biura Ochrony Rządu.
Jak dodaje, do BOR-u wcześniej docierały już informacje o możliwych protestach w Grudziądzu, więc na wszelki wypadek opracowano "różne scenariusze".
Czytaj też: Rolnicy wpadli w pułapkę niskich cen. Ostrzegają: może dojść do samobójstw!
Błonia zostały "wypieszczone"
Papierki i "pety" pozbierane, chodniki i ławki wyczyszczone, trawa skoszona - urzędnicy chcą godnie przyjąć nie tylko głowę państwa, ale również marszałków ośmiu województw, którzy dziś również będą w Grudziądzu.
- Wierzymy, że wizyta będzie przebiegała bez żadnych zakłóceń i zgodnie z przyjętym planem - komentuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa urzędu miejskiego.
Czytaj e-wydanie »