Koniec "ogórków". Przed nami atrakcyjna jesień w największych instytucjach kultury regionu. Na ekranach "Katyń", w salach koncertowych Haydn, Schumann, Szymanowski, Puccini. I dużo dobrego teatru.
Szukając hitów nadchodzącego sezonu artystycznego w Kujawsko-Pomorskiem, poprosiliśmy o rekomendacje przedstawicieli największych placówek kultury. Pytanie było proste: które (jedno!) wydarzenie poleciliby naszym Czytelnikom w pierwszej kolejności. Odpowiedź nie zawsze - często wobec bogactwa wyboru - była łatwa. Oto, co zasługuje na miano hitu...
Szymanowski dla każdego
Z bogatego programu 45. Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego poświęconego w tym roku muzyce Karola Szymanowskiego, zastępca dyrektora Filharmonii Pomorskiej Cezary Nelkowski wybrał...
- Wieczór 21 września, który melomanom może pozostać na długo w pamięci ze względu na gwiazdę światowego formatu - skrzypaczkę Anne Akiko Meyers. Ta Amerykanka japońskiego pochodzenia przyjeżdża do Polski tylko na jeden koncert, właśnie u nas, by zagrać I koncert skrzypcowy Szymanowskiego. Dodam, że towarzyszyć jej będzie zespół filharmoników bydgoskich pod dyrekcją Marka Pijarowskiego, a dodatkowa rekomendacja należy się samej muzyce. Otóż wbrew utartym opiniom na temat twórczości Szymanowskiego, akurat ten koncert nie jest trudny w odbiorze.
Tenorów czterech
Dyrektor Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej Paweł Dudzik ma kłopot wyboru - dylemat między ofertą "dla każdego", a czymś z gatunkowo mu bliskiej muzyki poważnej. A więc...
- Najpierw, jeszcze na zakończenie tego sezonu i pożegnanie lata, zapraszam 16 września na koncert tenorów - Wojciecha Ponajdy, Witalisa Sobolewa, Tarasa Levina i Romana Antonyuka oraz śpiewającej sopranem Agaty Sawy. Będzie można posłuchać przebojów muzyki popularnej, pieśni włoskich oraz arii z oper i operetek. Natomiast 28 września nasza orkiestra otworzy 30. sezon działalności. Solistą będzie wiolonczelista Tomasz Strahl, a w programie utwory Schumanna i Haydna.
Horzyca familijny
27 października w toruńskim Teatrze im. Wilama Horzycy odbędzie się długo oczekiwana premiera współczesnej baśni Michała Walczaka pt. "Niestworzona historia, albo ostatni tatuś" w adaptacji i reżyserii Gabriela Gietzky' ego.
- To przedstawienie familijne - dla widzów od lat 6 do 86 - mówi Agnieszka Warczachowska kierująca Biurem Obsługi Widzów. -Rzecz o tym, jak w obecnych czasach zapracowani rodzice zaniedbują dzieci i co może z tego wyniknąć. To duże przedsięwzięcie - z udziałem 22 aktorów. Przy okazji premiery odbędzie się tradycyjnie akcja charytatywna, z której dochód przekażemy dla toruńskiego Przedszkola nr 1 na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci niewidomych i niedowidzących.
Kabaret w "Baju"
Dyrektor "Baja Pomorskiego" Zbigniew Lisowski liczy na duże powodzenie "Krótkiego kursu piosenki aktorskiej" - przedstawienia dla dorosłych i młodzieży z udziałem Krzysztofa Dziermy - aktora znanego z roli księdza w filmie "U Pana Boga za piecem". Będzie grał kompozytora w spektaklu, który można określić mianem...
- Moralitetu, albo rewii intelektualnej o trudach pracy w... teatrze - mówi reżyser Wojciech Szelachowski. - Pretekstem jest spotkanie kompozytora teatralnego z jego bratem, który nie przepada za teatrem. Czy zmieni zdanie? Widzowie będą mogli się przekonać już na premierze 28 września.
Jałta w Bydgoszczy!
Na scenie Teatru Polskiego Stalin, Roosevelt i Churchill, a obok nich - jako narratorzy opowiadający swoje autentyczne historie - sędziwi Polacy i Niemcy, wypędzeni...
- Z programu Festiwalu Prapremier bardzo interesująco zapowiada się "Transfer!" Jana Klaty, który przywiezie Wrocławski Teatr Współczesny - mówi Ewa Adamus-Szymborska, kierownik literacki Teatru Polskiego. - Chyba nie zdarzyło się dotąd - zwłaszcza teraz, wobec skomplikowanych relacji polsko-niemieckie i może szczególnie tu, w Bydgoszczy - by sztuka przemówiła językiem teatru w dyskusji o tak trudnych sprawach. W tym paradokumentalnym przedstawieniu na groteskowo potraktowaną konferencję z udziałem Stalina, Roosevelta i Churchilla nakładają się opowieści autentycznych ofiar przesiedleń - koszmaru, który zgotowali im właśnie ci trzej panowie.
Wraca Butterfly
Wydarzeniem w Operze Nova będzie premiera "Madame Butterfly" Pucciniego, ostatni raz wystawianej w Bydgoszczy przed 26 laty. - To kooprodukcja polsko-holenderska z udziałem artystów naszej sceny, ale także Ukraińca, Wenezuelczyka, Japonki i Niemca, w reżyserii Szwedki i pod muzycznym kierownictwem dyr. Macieja Figasa - mówi Piotr Karczewski. - Nim 17 i 18 października spektakl obejrzy bydgoska publiczność, jego "poligonem doświadczalnym" będą m.in. sceny Hagi, Rotterdamu i Antwerpii - dodaje.
Baron w Grudziądzu
Miało być tylko jedno przedstawienie, będą dwa - 29 i 30 września Grudziądzkie Centrum Kultury Teatr zaprasza na hit z "top-listy"...
- Opera Śląska przywozi do nas "Barona Cygańskiego" - operetkę będącą w repertuarze bytomskiej sceny już od 30 lat - mówi wicedyrektor Grzegorz Romanowski. - 430 biletów sprzedało się w dwa-trzy dni, więc będzie jeszcze jeden spektakl. To wielkie przedsięwzięcie, w którym weźmie udział ponad 100 artystów.
A w Multikinie...
... Dwa słowa: "Katyń" Wajdy. Rekomendacja zbędna.
Michał Żurowski
[email protected]
