My także postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda ruch w tym miejscu. W weekend największe korki tworzyły się popołudniami, a więc w czasie, gdy najwięcej osób wybiera się na zakupy. Informacje o dużych utrudnieniach przy rondzie Kujawskim częściowo potwierdzają również sami drogowcy, którzy bardziej wzmożony ruch zauważyli przed świętami. - Był on spowodowany ogólnym wzrostem natężenia ruchu na bydgoskich ulicach o około 20 procent o czym informowaliśmy na portalu systemu ITS oraz tablicach informacji drogowej - wyjaśnia Wojciech Nalazek, naczelnik wydziału inżynierii ruchu w zarządzie dróg miejskich.

Największe korki występowały na północnym pasie alei Wojska Polskiego, z którego korzystają kierowcy, aby wjechać na parking Zielonych Arkad. - Pojazdy wjeżdżające do tego centrum blokowały okresowo jeden z pasów ruchu w kierunku ronda Kujawskiego - przyznaje Wojciech Nalazek.

Drogowcy obiecują również, że cały czas czuwają nad sytuacją na tym obszarze.

Nową galerią handlową mieszkańcy mogą się cieszyć od listopada ubiegłego roku. Miłośnicy zakupowego szaleństwa szczególnie oblegali Zielone Arkady tuż przed świętami Bożego Narodzenia oraz zaraz po nich, gdy sklepy rozpoczęły poświąteczne wyprzedaże.

Otwarcie Zielonych Arkad tuż przy rondzie Kujawskim ma jednak swoje gorsze strony, a przekonują się o tym przede wszystkim kierowcy. - Jeszcze przed świętami jazda ulicą Kujawską lub alejami Wojska Polskiego to był jakiś koszmar. Samochodów pełno, korki bardzo duże, a i sygnalizacja działała jakoś nieprawidłowo, bo długo świeciło się czerwone światło niemal na każdym wlocie. A przecież ten cały ITS miał usprawnić ruch w centrum - żali się nam Czytelnik.

Podobne spostrzeżenia mają także niektórzy bydgoscy radni. - Nigdy nie byłem zwolennikiem Zielonych Arkad i nadal nie jestem. W czasie, gdy galeria powstawała należało przeprowadzić przebudowę ronda Kujawskiego - uważa Rafał Piasecki, radny z ramienia PiS. - A już najbardziej kuriozalne jest to, że pieniądze na prace przy Kujawskiej pochodzą tylko z budżetu miasta. Każde centrum handlowe budując się na terenie miejskim ma obowiązek partycypować w kosztach budowy i przebudowy dróg - dodaje Piasecki.