https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przegonili szkodnika

Tekst i fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
Wiele wskazuje na to, że w Inowrocławiu  zabiegi ochronne przyniosły oczekiwany efekt.  Drzewa zostały uratowane.
Wiele wskazuje na to, że w Inowrocławiu zabiegi ochronne przyniosły oczekiwany efekt. Drzewa zostały uratowane. Fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
Inowrocławskie kasztanowce nie będą owijane foliowymi kompresami z chemicznym środkiem przeciw szrotówkowi kasztanowiaczkowi.

Inni maja problem

Ostatnio prasa ogólnopolska doniosła, że w niektórych miastach naszego kraju, walka ze szrotówkiem, mimo że była prowadzona kompleksowo, nie przyniosła oczekiwanych skutków. Owad nadal stanowi tam ogromne zagrożenie dla kasztanowców. Natomiast w Inowrocławiu wiele wskazuje na to, że zabiegi ochronne przyniosły oczekiwany efekt. Drzewa zostały uratowane.

Od dwóch lat

- Działania mające na celu uchronienie kasztanowców przed owadem prowadziliśmy przez ostatnie dwa lata. Ogółem ochroną objęliśmy ponad siedemset drzew - mówi Stanisław Milecki, naczelnik wydziału ochrony środowiska inowrocławskiego ratusza.

Ponieważ szrotówek z ziemi przechodzi do korony kasztanowców, w której dokonuje największego spustoszenia, inowrocławska ochrona środowiska, działając w porozumieniu z dendrologami z instytutu w Kórniku, doprowadziła do tego, że na pniach drzew zakładano specjalne kompresy foliowe. - Znajdowała się w nich specjalna substancja, która uniemożliwiała owadom dotarcie do liści - dodaje Milecki.

W pierwszym roku zabiegami ochronnymi objęto ponad sześćset kasztanowców, a w drugim już ponad siedemset. Opaski zakładano na drzewach każdego roku trzykrotnie - w kwietniu, czerwcu i sierpniu. Przedsięwzięcie pochłonęło niecałe sto tysięcy złotych.

Są skutki

- Działania przyniosły oczekiwane efekty. Jeszcze kilka lat temu inowrocławskie kasztanowce gubiły zaatakowane przez szrotówka liście już na początku sierpnia. W ubiegłym roku liście z tych drzew zaczęły opadać dopiero we wrześniu - zwraca uwagę naczelnik.

Milecki informuje, że w br. na kasztanowcach nie będzie już foliowych kompresów. Drzewa cały czas będą jednak pod obserwacją.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska