https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przez Japonię i Chiny

(kap)
Prof. Włodzimierz Jastrzębski kierownik Zakładu Historii Polski Akademii Bydgoskiej

     Ojciec mojej mamy, Józef Drobyszewski pochodził z terenów Smoleńszczyzny. Był poddanym carskim. W młodości został wcielony do marynarki rosyjskiej. Po wybuchu wojny rosyjsko - japońskiej w 1905 r. dostał się do niewoli. Często potem wspominał, że były to jego najlepsze lata, ponieważ Japończycy bardzo dobrze traktowali swoich jeńców. Wtedy też dowiedział się, że w Chinach istnieje kolonia polska. Pojechał tam zaraz po uwolnieniu. Okazało się, że szybko znalazł pracę i swoją przyszłą żonę.
     Babcia Maria przyjechała do Chin razem ze swoją mamą, prawdopodobnie za chlebem. Wkrótce potem poznała dziadka i wyszła za niego. Pięć lat po ich ślubie urodziła się moja mama, Eleonora. Do Polski cała rodzina wróciła w 1924 roku. Najpierw pojechali do Siedlec, wkrótce potem do Bydgoszczy. Mama skończyła tu szkołę podstawową i kursy krawieckie. Nie mogła jednak znaleźć pracy, postanowiła więc poszukać jej w Siedlcach z pomocą swojej ciotki.
     O rodzinie ojca wiem niewiele. Jego rodzice pochodzili z Hajnówki. Dziadek był urzędnikiem kolejowym. Na pewien czas wszyscy musieli osiedlić się w Mceńsku na Wileńszczyźnie. Tam przeżyli rewolucję. Wrócili jednak do Polski i zamieszkali w Siedlcach.
     W ten sposób poznali się moi rodzice. Ślub wzięli w sierpniu 1938 roku, a rok później przyszedłem na świat. W 1948 roku przeprowadziliśmy się wszyscy do Bydgoszczy. Tu do dziś mieszka jedna z sióstr - Basia. Natomiast druga, Ewa niestety już nie żyje.
     W Bydgoszczy ukończyłem szkołę podstawową i średnią. Studia postanowiłem rozpocząć w Toruniu. Swoją żonę, Łucję, również historyczkę, poznałem jeszcze w trakcie nauki na UMK. Spotkanie z nią zawdzięczam znajomym z uczelni. Pobraliśmy się będąc na czwartym roku. Doczekaliśmy się dwójki dzieci oraz wnuków.
     **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska