Pod koniec listopada Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy zgłosiło taki pomysł jako rekompensatę braku chodnika wzdłuż Trasy Uniwersyteckiej. Nie minęły dwa tygodnie, a już jest konkretna reakcja - projekt uchwały Rady Miasta.
Drogowcy i koalicja są za
- Z jednej strony mamy wyraźne oczekiwania mieszkańców, ale z drugiej wiemy też, że pomysł podoba się samym drogowcom, a do tego skutkuje minimalnymi kosztami. Przygotowanie odpowiedniej uchwały wydaje się więc logicznym rozwiązaniem - twierdzi Jakub Mikołajczak, radny Platformy Obywatelskiej. - Mamy już akceptację naszego klubu, a także koalicjantów. Wierzę jednak, że głosowanie w tej sprawie będzie formalnością dla wszystkich radnych - dodaje współautor uchwały.
Głosowanie odbędzie się podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta.
Zobacz: Trasa Uniwersytecka jest już otwarta! [wideo, zdjęcia]
Co ciekawe, nowe przepisy zwolnią wszystkich pasażerów komunikacji miejskiej z opłat: "na liniach komunikacyjnych w Bydgoszczy przebiegających Trasą Uniwersytecką na odcinku od przystanków zlokalizowanych w obrębie skrzyżowania Trasy z Wojska Polskiego do przystanków w obrębie skrzyżowania z Jagiellońską".
Obecnie przejeżdża tą droga tylko linia 57, ale taki zapis oznacza, że jeśli w przyszłości Trasą pojadą autobusy innych linii, to również w nich nie trzeba będzie kasować biletów.
Rozwiązanie na dwa lata
- To byłoby świetne rozwiązanie, bo w przypadku kolejnych linii piesi z Wyżyn mieliby do Focusa i z powrotem autobus nawet co 15, 20 minut, a to zdecydowanie częściej niż teraz. Nie zmienia to jednak faktu, że również przy obecnie jednej linii takie rozwiązanie wydaje się atrakcyjne - przyznaje Robert Reimus ze Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy.
Przeczytaj i obejrzyj wideo: ["Nie wiem, nie słyszałem", czyli cicha rewolucja w komunikacji [wideo]](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131210/BYDGOSZCZ01/131219932)
- Pamiętajmy też o jeszcze jednej sprawie - podkreśla natomiast radny Mikołajczak. - Proponowane przez nas rozwiązanie należy traktować jako tymczasowe. Mamy od prezydenta miasta zapewnienie, że sprawa chodnika wyjaśni się w ciągu dwóch lat i trzeba liczyć, że pewnie tyle będą funkcjonować darmowe przejazdy - dodaje.
Na bogato lub oszczędnie?
W Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej trwa już analiza ewentualnych rozwiązań problemu. Jak udało nam się ustalić, pod uwagę brane są trzy rozwiązania, m.in.: dobudowanie nowego chodnika z trasą rowerową do istniejącej konstrukcji Trasy Uniwersyteckiej, oraz remont istniejącej drogi prowadzącej przez sąsiednią kładkę w rejonie hali "Łuczniczka".
Zobacz także: Trasa Uniwersytecka pierwszego dnia o świcie. Ruchu... brak [zdjęcia]
Niestety, w tym przypadku najbardziej prawdopodobny wydaje się wariant oszczędnościowy, oznaczający wytyczenie oraz remont gotowych już szlaków.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje