https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pucybut z Dworcowej poszukiwany!

pio
Pucybut z Dworcowej poszukiwany!
Pucybut z Dworcowej poszukiwany! www.sxc.hu
- Jestem po osiemdziesiątce. Grubo po osiemdziesiątce. Chciałbym na stare lata dowiedzieć się, czy ktoś pamięta jeszcze pucybuta z ulicy Dworcowej? Bo ja tak - wspomina pan Jan.

Pan Jan "kolekcjonuje" wspomnienia. - Tak jakoś mi się zrobiło na stare lata - przyznaje. - Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o pucybucie z ulicy Dworcowej. Widywałem go prawie codziennie, gdy pracowałem w Śródmieściu. To było od końca lat czterdziestych do sześćdziesiątych.

Starszy pan dokładnie pamięta miejsce, w którym mężczyzna czyścił przechodniom obuwie. - Swoje przenośne "stanowisko pracy" miał przed kamienicą przy końcu ulicy Dworcowej. Stojąc na tej ulicy, mając za plecami dworzec PKP, to było przed kamienicą po prawej stronie - tłumaczy pan Jan.

Czytelnik przytacza nawet wierszyk, który pucybut recytował ponad pół wieku temu. Brzmiało tak: "Przedtem byłem marynarzem, teraz butów malarzem. Na bydgoskim dworcu urzęduję i pięknymi sztuczkami się popisuję".

Czytaj też: Bydgoski zakład fotograficzny z przedwojennym rodowodem. Fotografują od 1932 roku!

Marzeniem starszego pana jest złapać kontakt z osobami, które też pamiętają tego pucybuta. A może nawet z jego rodziną lub nim samym by się udało? - pyta mężczyzna. - Dla mnie to taka niedokończona historia, której chciałbym dopisać koniec. Już wtedy, przed laty, chciałem do niego podejść i podpytać, ale ociągałem się, a potem nie zdążyłem. Pucybut któregoś dnia zniknął.

Jeśli Państwo pamiętają pucybuta z Dworcowej, prosimy o kontakt. Można pisać maile na adres: [email protected] albo dzwonić do naszej redakcji w dni powszednie pod nr 52 32 63 155. Z góry dziękujemy w imieniu pana Jana!

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zdzichu
W dniu 25.02.2018 o 13:58, Edward napisał:

Pamiętam ponieważ urzędował przy ostatnim budynku po lewej w kierunku dworca,a ja chodziłem tam w podwórze do przedszkola kolejowego.Obecnie mam 74 lata tak wtedy miałem 5-6 lat czyli koniec lat 40-tych.Mam nawet zdjęcia z tego przedszkola,ale czyścibuta nie. Przypominam sobie,że latem miał na sobie koszulkę marynarską. To tyle co pamiętam.

No jak miał koszulke marynarską to może to był jakiś marynarz.
E
Edward

Pamiętam ponieważ urzędował przy ostatnim budynku po lewej w kierunku dworca,a ja chodziłem tam w podwórze do przedszkola kolejowego.Obecnie mam 74 lata tak wtedy miałem 5-6 lat czyli koniec lat 40-tych.Mam nawet zdjęcia z tego przedszkola,ale czyścibuta nie. Przypominam sobie,że latem miał na sobie koszulkę marynarską. To tyle co pamiętam.

a
anna
Uważam ,że pucybut sprawdziłby się na dworcu i pod Urzędem Miasta, Urzędem Skarbowym,Sądem-tam wchodzący zadbaliby o czyste buty(by schludnie wyglądać) a ktoś by na tym zarobił-to szansa dla jakiegoś bezrobotnego i pomysł na zarobek.Mam 40 lat a nigdy nie widziałam we Włocławku pucybuta.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska