Kochany Święty Mikołaju. Pewnie jesteś zaskoczony, że piszę do Ciebie list.
Jestem już przecież duży. Ale jesteś mi, a raczej nam - mieszkańcom
Torunia - bardzo potrzebny. Tylko Ty możesz zdziałać cuda.
Otóż, po pierwsze - najważniejszy jest dla nas most drogowy. Ty akurat masz
fajnie. Renifery, które Cię wiozą pędzą po niebie. My jednak mamy już dość
stania w gigantycznych kolejkach:
Drogi Mikołaju, potrzebujemy też parkingów podziemnych. Turyści i mieszkańcy
nie mają gdzie parkować. Zresztą sam wiesz. Pewnie nie raz omijałeś nasze
miasto właśnie z tego względu.
W worku z prezentami chętnie widzielibyśmy też nową halę widowiskowo -
sportową. Taką na 5, a co tam na 10 tysięcy osób. Na listę dopiszę jeszcze -
już nieco zapomniany, a swego czasu obiecywany przez władze Torunia -
aquapark.
Wiem, nie zawsze byliśmy grzeczni i posłuszni. Czasami jeździliśmy na gapę,
czasami jeździliśmy zgodnie z przepisami ruchu drogowego, ale mimo wszystko
liczymy, że przynajmniej część naszych próśb wysłuchasz. Bo kto, jeśli nie
Ty.
No bo przecież nie politycy... A list już trafił do kancelarii Świętego
Mikołaja na Plac Świętej Katarzyny.