Rada Miejska w Lipnie podjęła uchwałę o powołaniu straży miejskiej jeszcze w poprzedniej kadencji. Ale do tej pory uchwała ta nie została wykonana. Jak mówił nam radny Zbigniew Golubiński za rządów poprzedniego burmistrza - Janusza Dobrosia były przymiarki do tego, by straż miejska została powołana. Ostatecznie jednak tak się nie stało.
Przeczytaj również: Pstrykają kierowcom fotki i oślepiają ich lampami błyskowymi
Nowa burmistrz - Dorota Łańcucka przygotowując budżet na 2013 rok powróciła do niewykonanej uchwały. I w projekcie na przyszły rok początkowo uwzględniła powołanie straży miejskiej. Znalazło się nawet miejsce na komendę - na osiedlu, blisko dworca autobusowego. Ale lipnowscy radni na posiedzeniach komisji sceptycznie odnieśli się do koncepcji utworzenia straży.
- Powołanie jednoosobowej jednostki nie ma sensu - dowodziła Maria Turska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Lipnie. - A sytuacja finansowa miasta nie pozwala na powołanie sześciu czy ośmiu strażników.
Wprawdzie przygotowany na poprzednią sesję Rady Miejskiej projekt budżetu zakładał także wpływy z mandatów, bo były plany ustawienia radaru w Lipnie. Ale ta inicjatywa także nie zyskała akceptacji radnych, którzy podkreślali, że nie o to chodzi, żeby łapać na mandaty.
Pojawił się także i taki argument, że gdy w poprzedniej kadencji samorząd Lipna podejmował uchwałę o powołaniu straży miejskiej, inna była sytuacja finansowa miasta. Teraz, jak twierdzą radni, realia nie pozwalają na wydatki związane z powołaniem municypalnych w Lipnie.
I choć wśród mieszkańców nie brakowało głosów, że straż miejska by się w Lipnie przydała, choćby do pilnowania czystości i porządku w mieście, zwłaszcza w sytuacji, gdy z centrum Lipna wyprowadziła się policja, to przeważyła opinia, że na ten projekt miasta na razie nie stać.
Zobacz też: Straż miejska na celowniku Palikota. Działacze chcą likwidacji
Ostatecznie więc na sesji Rady Miejskiej burmistrz Dorota Łańcucka zwróciła się o uchylenie podjętej przed laty uchwały o powołaniu straży miejskiej i określeniu jej regulaminu. I radni się na to zgodzili. Jak powiedział nam radny Zbigniew Golubiński, uchwała o uchyleniu została podjęta przez samorządowców jednogłośnie.
Radni jednogłośnie przyjęli też skorygowany budżet miasta. W stosunku do wcześniej przygotowanego projektu został skorygowany między innymi pod kątem wykreślenia z niego pieniędzy na powołanie straży miejskiej.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »