Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rutyna oraz młodość

PAWEŁ SCHREITER
Piątkowym meczem w Ostródzie pingpongiści ZKS Drzonków rozpoczną piętnasty już z rzędu ekstraligowy sezon. Srebrni medaliści poprzednich rozgrywek także tym razem zamierzają awansować do czołowej czwórki.

Plan jest bardzo ambitny, biorąc pod uwagę fakt odejścia (roczne wypożyczenie) z zespołu Daniela Góraka. Ten 20-letni zawodnik występować będzie w lidze francuskiej u boku światowych sław tenisa stołowego. Takie posunięcie na pewno jest bardzo korzystne dla sportowego rozwoju tego utalentowanego gracza. Znacznie jednak osłabiło ekipę trenera Józefa Jagiełowicza.

Rutyna oraz młodość

Na szczęście w zespole udało się utrzymać pozostałych członków srebrnej drużyny: Grzegorza Adamiaka i Tomasza Redzimskiego. To dwójka bardzo doświadczonych zawodników, na których spoczywać będzie ciężar walki o ekstraligowe punkty. Tym trzecim będzie jeden z młodych pingpongistów: Radosław Żabski, Bogusław Koszyk, Daniel Bąk, Marcin Bąk lub Maciej Chojnicki.
- Mimo rozstania z Danielem Górakiem zakładamy awans do czołowej czwórki - twierdzi J. Jagiełowicz. - To bardzo trudne zadanie, ponieważ praktycznie każdy z dziesięciu zespołów ma szanse znaleźć się w strefie medalowej. Składy poszczególnych ekip są po prostu bardzo wyrównane, a jedną drużyną wybijającą się jest Odra Głoska Roeben Księginice. Mistrz kraju wzmocnił się poprzez pozyskanie Marcina Kusińskiego. To bez wątpienia kandydat numer jeden do kolejnego tytułu mistrzowskiego.

Trenowali u siebie

Przygotowania do nowego sezonu ZKS rozpoczął już w połowie lipca. Cały czas zawodnicy trenowali w sali drzonkowskiego WOSiR-u, mając za sparingpartnerów wielu graczy z różnych stron kraju oraz Belgów, którzy przyjechali do Drzonkowa na zgrupowanie. Młodzi pingpongiści ZKS uczestniczyli w międzynarodowym turnieju w Belgii, gdzie najlepiej spisał się Bogusław Koszyk, wygrywając turniej juniorów.
- W zajęcia z naszą młodzieżą bardzo mocno zaangażował się Tomek Redzimski - mówi J. Jagiełowicz. - Wspólnie poprowadzimy ekstraligowy zespół, a Tomek występować będzie w roli grającego trenera. Oprócz zmagań ligowych bardzo mocno w tym sezonie postawimy na szkolenie młodzieży. Naszą ambicją jest wychowanie zawodnika klasy Daniela Góraka.

Są zaległości

Niestety, sekcja pingpongowa ZKS wciąż boryka się z problemami finansowymi.
- Sytuacja nie byłaby zła, gdyby nie zaległości z poprzedniego sezonu - wyjaśnia dyrektor klubu Robert Jagiełowicz. - Nie da się ukryć, że są one dość duże. Optymistyczne jest natomiast to, że od kilku miesięcy na bieżąco wypłacamy stypendia zawodnikom. Nie ma po prostu zaległości za ten sezon. Nadal pomocą służy nam poseł Bogusław Wontor, szef Intermarche Zielona Góra Janusz Jasiński oraz firmy Elmar, Entech, DPV Serwis i Polmozbyt Zielona Góra. Mamy także wsparcie ze strony Urzędu Miasta oraz Urzędu Marszałkowskiego.

Tak jak w poprzednich sezonach

Zmagania ekstraligi prowadzone będą na identycznych zasadach jakie obowiązywały w poprzednich sezonach. Tak więc drużyny rozegrają dwie rundy systemem każda z każdą, mecz i rewanż, a następnie cztery czołowe ekipy stoczą walkę play off o medale drużynowych mistrzostw kraju. Nie zaszły także żadne zmiany regulaminowe, dotyczące rozgrywania spotkań. Nadal występować będą trzyosobowe zespoły, grające na jednym stole.
Pierwszą kolejkę zaplanowano na najbliższą sobotę, jednak ZKS swoje spotkanie w Ostródzie z Morlinami rozegra awansem już pojutrze.
Liderem ostródzkiej ekipy jest Chińczyk Xu Kai, a skład uzupełniają zeszłoroczni juniorzy: Zbigniew Grześlak i Tomasz Sposób. W zespole ZKS, obok T. Redzimskiego i G. Adamiaka, najprawdopodobniej wystąpi R. Żabski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska