Reaktywacji izby wytrzeźwień we Włocławku nie będzie. Co w zamian?

W ubiegłym roku takich pacjentów było aż 1802, w pierwszym półroczu tego roku już 852. A trzy lata temu zaledwie - 502.

Czy jest możliwe rozwiązanie tego problemu? Jest, chociaż powrót do izby wytrzeźwień jest już niemożliwy. Ale całkiem realna jest inna koncepcja: utworzenia w ramach Wojewódzkiego Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku oddziału z miejscami do wytrzeźwienia. Byłby to oddział leczenia alkoholowych zespołów abstynencyjnych.

I w sprawie utworzenia tego oddziału prowadzone są rozmowy. Toczą się między dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku a władzami miasta.

Dotychczas ustalono, że nowy oddział zostanie zlokalizowany w budynku dawnego pogotowia ratunkowego przy ul. Lunewil. Jedno skrzydło tego obiektu jest bowiem wolne i może być zaadoptowane na potrzeby takiego oddziału. - Otwartą kwestią jest natomiast kwestia finansowania tej inwestycji - mówi Barbara Moraczewska, zastępca prezydenta miasta . - Ale, jak ostatnio się dowiedzieliśmy, szpital miał dostać pieniądze na ten cel z urzędu marszałkowskiego.

Nauczyciele protestowali przed urzędem wojewódzkim w Bydgoszczy

Jaka rola przypadnie miastu, gdy taki oddział z miejscami do wytrzeźwienia zostanie utworzony? - Na nas spadnie kwestia regulowania należności za osoby przebywające wyłącznie w celu wytrzeźwienia i detoksykacji - mówi wiceprezydent Barbara Moraczewska. - Poza tym wzięlibyśmy na nasze barki kwestie związane na przykład ze wsparciem psychologicznym.

Chodzi bowiem o to, żeby nowy oddział oferował kompleksową pomoc, również terapeutyczną. Rozmowy na temat jego utworzenia mają być kontynuowane.