Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region zasypany śniegiem, drogi przejezdne, stłuczki na śliskiej trasie - to norma

Katarzyna Pankiewicz
27-letnia dziewczyna z obrażeniami nóg i brzucha trafiła do szpitala w Grudziądzu. Jej honda zderzyła się w Niewierzu z mercedesem. To prawdopodobnie wina nieuwagi i śliskiej nawierzchni. Drogowcy zapewniają jednak, że główne trasy są przejezdne. Drobne wpadki z dojazdem zdarzają się tylko na polnych odcinkach dróg.

Zima nie odpuszcza w regionie. Zdjęcia Internautów

W powiecie nowomiejskim odśnieżają drogi non stop. - W poniedziałek nasi pracownicy wyjechali na drogi o czwartej nad ranem - mówi Ryszard Kłosowski z zarządu dróg powiatowych w Nowym Mieście z siedzibą w Kurzętniku.

Choć główne drogi są przejezdne - nie brakuje mniejszych, mocniej zasypanych. Ale i tam pojawiają się drogowcy - odśnieżają, sypią piasek z solą.

- W tej chwili mamy opanowaną sytuacją. Pługi pracują non stop, główne trasy są przejezdne. Teraz trzy koparki pracują na kilku bardziej zwężonych odcinkach - dodaje Kłosowski.
Wczoraj, w powiecie nowomiejskim, najbardziej zasypane były odcinki: Nowe Miasto-Słup (miejscowość Boleszyn), Brzozie-Mroczno i Łąkorz-Wielka Tymawa.

- Pracujemy pełną parą, na opady byliśmy przygotowani - zapewnia Kłosowski. - Mamy odpowiedni zapas soli, piasku, sprzętu. Mamy tylko nadzieję, że nie będzie silnego wiatru, którego obawiamy się najbardziej. Może on znacznie utrudnić pracę, gdy na drogi nawieje zbyt dużo śniegu.

Od soboty - przez 24 godziny na dobę pracują również drogowcy z zarządu dróg powiatowych w Brodnicy. Tam też zapewniają, że sytuacja jest opanowana. - Każda godzina z opadami śniegu zmienia znacząco sytuację na drodze - mówi Czesław Głowacki z ZDP w Brodnicy.

- Dlatego koparki i spychy pracują cały czas. Wśród dróg, które wymagają rozszerzenia z pomocą koparki (pługi nie dawały sobie wczoraj rady) jest odcinek drogi w Świerczynach i Gołkowie.

O tym, że wielkich utrudnień na trasach nie ma, zapewniają nas również ci, którzy pokonują je kilkanaście razy dziennie - kierowcy autobusów. - Drogi są przejezdne, tylko czasem zdarzają się drobne problemy - mówi Kazimierz Jabłoński, kierownik działu przewozów brodnickich PKS-ów.

- Na polnych drogach, na przykład w Drużynach mieliśmy zgłoszenie od kierowcy, że odcinek 200-300 metrów był nieprzejezdny. Zgłosiliśmy ten fakt natychmiast do gminy. Główne, krajowe i powiatowe drogi są przejezdne. Oczywiście zdarzają się drobne opóźnienia komunikacyjne związane z wolniejszą jazdą, ale z tego, co mi wiadomo, dzieci nie mają problemu, by zdążyć do szkoły, jadąc naszymi autobusami.

O niezłym stanie dróg w gminie Bobrowo zapewnia również wójt.

- Mamy podpisaną umowę z firmą, która zajmuje się odśnieżaniem dróg gminnych - mówi Anna Małkiewicz, szefowa urzędu gminy. - Do zimy i opadów śniegu byliśmy przygotowani. Większych utrudnień na trasach raczej nie ma. Nie otrzymujemy takich informacji ani od mieszkańców, ani kierowców PKS-u, którzy dowożą dzieci do szkół.

Kierowcy mniej optymistycznie podchodzą do sytuacji na drogach.

Nie brakuje stłuczek, wypadków spowodowanych brakiem ostrożności i śliską nawierzchnią.
- Od piątku odnotowaliśmy cztery kolizje i dwa wypadki, które po części spowodowane były pogodą - mówi Agnieszka Szczucka z KPP w Brodnicy. - W Niewierzu 27-letnia dziewczyna jadąca hondą miała wypadek. Jej honda zderzyła się z mercedesem 38-letnim mężczyzny.
Dziewczyna z obrażeniami nóg i brzucha trafiła do szpital.

Również w Bratianie doszło do poślizgu i stłuczki, w wyniku której dwie osoby (pasażerowie jednego z aut prowadzonego przez kobietę pod wpływem alkoholu) trafili do szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska