Olimpia Grudziądz-Arka Gdynia 0:0
- Czapki z głów przed chłopakami. Stałem przy linii i wydawało mi się, że się w tym żarze rozpływam, a im przyszło przez 90 minut walczyć . Wykazali naprawdę charakter - trener Marcin Kaczmarek nie krył uznania pod adresem swoich piłkarzy.
Zdominowali gości
I słusznie, bo beniaminek z Grudziądza pokazał w meczu ze spadkowiczem z ekstraklasy z dobrej strony. Włożył w to spotkanie maksimum zaangażowania. Gospodarze przez 90 minut wychodzili z siebie, aby dać wreszcie radość sobie i rekordowej, jak dotąd na trybunach widowni. Jeszcze się nie udało, ale drużyna Kaczmarka rokuje naprawdę dobrze.
Wszystko o Olimpii Grudziądz - Relacje, zdjęcia, komentarze, opinie tutaj
Pierwsza połowa upłynęła przy wyraźnej przewadze miejscowych piłkarzy. Arka chciała zaraz na początku przestraszyć beniaminka, ale Mirko Ivanowski w dobrej sytuacji strzelił katastrofalnie źle. Potem zespół Petra Nemeca został zamknięty we własnej połowie. Lista okazji, po których Olimpia powinna, a nawet wręcz musiała objąć prowadzenie jest obszerna
Po przerwie nie zmieniło się tylko jedno. Dla obu drużyn przeciwnikiem wciąż była... pogoda. Gospodarze bali się forsować wysokie tempo. Dlatego mecz sie wyrównał. Goście podeszli wyżej, a mając więcej przestrzeni zaczęli dłużej utrzymywać się przy piłce, konstruowane akcje były bardziej płynne
Olimpia Grudziądz - Arka Gdynia 0:0
OLIMPIA: Wróbel - Kokoszka, Dąbrowski, Kowalski, Ratajczak - Kościukiewicz (81. Białek), Kryszak - Frańczak, Ruszkul (86. Tumicz), Cieciura (65. Domżalski) - Dziedzic.
ARKA: Szromnik - Krajanowski, Łągiewska, Omar, Radzewicz - Wilczyński, Kuklis, Budziński (74. Czoska), Siebert (70. Kasperkiewicz), Niedziela (61. Płotka) - Ivanovski.
Zapis relacji na żywo tutaj
Szersza relacja tylko w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej"!