Przypomnijmy. Mieszkanie Zofii Zajączkowski doszczętnie spłonęło 21 grudnia. 76- letnia kobieta mieszkała w nim wraz z synem. Jak się okazało przyczyną pożaru był wybuch pieca. W pożarze kobieta straciła dorobek całego życia. Lokal został wcześniej wyremontowany. Z pomocą pośpieszyli mieszkańcy wsi, wójt gminy i nasi Czytelnicy. Andrzej Olszewski, wójt gminy Aleksandrów szybko znalazł lokal zastępczy, GOPS przekazał pieniądze i zakupił kanapę. Mieszkańcy Służewa zebrali pieniądze, które przeznaczono na remont. Na wszystko nie starczyło, więc syn wziął kredyt - powiedziała kobieta. - Najważniejsze, że znów mamy dach nad głową.
Zobacz: Pożar na ulicy Brzeskiej w Służewie. Doszczętnie spłonęło mieszkanie [zdjęcia]
Mieszkanie po remoncie wygląda pięknie. Odmalowano, także klatkę schodową, która również ucierpiała w czasie pożaru. - Teraz zaczniemy sprzątać i już niedługo się przeniesiemy - dodaje pani Zofia.
O zakończonym remoncie dowiedzieliśmy się przypadkowo, kiedy to zawieźliśmy pani Zofii niezbędne kuchenne artykuły od naszych dwóch stałych czytelniczek. Szczęśliwa pani Zofia, od razu podzieliła się radosną nowiną.
- Kuchenka od czytelniczki Pomorskiej stoi tutaj - pokazuje pani Zofia. - Niedługo ją podłączymy. Bez pomocy ludzi o wielkim sercu nie dalibyśmy rady. Dzięki wszystkim chce mi się dalej żyć.
Czytaj e-wydanie »