W Arłamowie trwa zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21. To ostatni etap przygotowań do młodzieżowych mistrzostw Europy, które ruszą dokładnie za 10 dni.

- Murawa jest jak stół! Nic tylko trenować - zachwycał się selekcjoner młodzieżówki Marcin Dorna. Kadra miała już okazję gościć w Arłamowie przez dziesięć dni na przełomie sierpnia i września 2016 r. Wszyscy byli zachwyceni warunkami.

Wróciły wspomnienia
- Arłamów kojarzy mi się bardzo dobrze, czekałem na przyjazd od zakończenia rozgrywek ligowych. Odliczałem każdy dzień, przyjechałem z ogromną przyjemnością, bo po pierwsze czekam niecierpliwie na ten turniej, a po drugie, mam stąd wspaniałe wspomnienia do końca życia - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej napastnik reprezentacji Polski do lat 21 Mariusz Stępiński.

Snajper ma za sobą udany sezon w Ligue 1 w barwach FC Nantes. - Pierwsze półrocze miałem bardzo dobre, później było nieco słabiej, ale w przekroju całego sezonu muszę uznać te miesiące za pozytywne. To rok spędzony w silnej, europejskiej lidze, mam na koncie zdobywane bramki i asysty - ocenił. Jak dodaje, to dla niego bardzo duża nauka. - Dostałem sygnał, że mam jeszcze dużo pracy do wykonania. Mogę jednak z podniesioną głową wchodzić w kolejny sezon - zapowiedział.

Będą pracować nad automatyzmem
Na wtorkowym treningu Dorna miał do dyspozycji tylko 7 z 23 powołanych piłkarzy. Kolejni pojawili się podczas dnia. Przeprowadzono indywidualne zajęcia na boisku przy hotelu Arłamów.

- Będziemy mieli okazję, by odbudować pewne automatyzmy. Będziemy też starać się dostosować obciążenia indywidualnie tak, by zawodnicy byli w optymalnej formie, niezależnie od tego, ile grali w klubach. Wiadomo, że każda minuta spędzona przez naszego piłkarza na boisku w rozgrywkach ligowych, każdy gol czy asysta bardzo cieszy, a z drugiej strony brak rytmu meczowego martwi. To jednak charakterystyczna rzecz dla reprezentacji młodzieżowych - tłumaczył szkoleniowiec.

Kadra będzie w Arłamowie do 14 czerwca, skąd uda się do Lublina. Polacy zagrają na Euro ze Słowacją (16.06.) oraz Szwecją (19.06.). Trzecim grupowym rywalem naszych będą Anglicy, z którymi zmierzymy się w Kielcach (22.06.). Do półfinałów awansują zwycięzcy trzech grup, a także najlepsza drużyna z drugich miejsc.

W Arłamowie trwa zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21. To ostatni etap przygotowań do młodzieżowych mistrzostw Europy, które ruszą dokładnie za 10 dni.

- Murawa jest jak stół! Nic tylko trenować - zachwycał się selekcjoner młodzieżówki Marcin Dorna. Kadra miała już okazję gościć w Arłamowie przez dziesięć dni na przełomie sierpnia i września 2016 r. Wszyscy byli zachwyceni warunkami.

Wróciły wspomnienia
- Arłamów kojarzy mi się bardzo dobrze, czekałem na przyjazd od zakończenia rozgrywek ligowych. Odliczałem każdy dzień, przyjechałem z ogromną przyjemnością, bo po pierwsze czekam niecierpliwie na ten turniej, a po drugie, mam stąd wspaniałe wspomnienia do końca życia - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej napastnik reprezentacji Polski do lat 21 Mariusz Stępiński.

Snajper ma za sobą udany sezon w Ligue 1 w barwach FC Nantes. - Pierwsze półrocze miałem bardzo dobre, później było nieco słabiej, ale w przekroju całego sezonu muszę uznać te miesiące za pozytywne. To rok spędzony w silnej, europejskiej lidze, mam na koncie zdobywane bramki i asysty - ocenił. Jak dodaje, to dla niego bardzo duża nauka. - Dostałem sygnał, że mam jeszcze dużo pracy do wykonania. Mogę jednak z podniesioną głową wchodzić w kolejny sezon - zapowiedział.

Będą pracować nad automatyzmem
Na wtorkowym treningu Dorna miał do dyspozycji tylko 7 z 23 powołanych piłkarzy. Kolejni pojawili się podczas dnia. Przeprowadzono indywidualne zajęcia na boisku przy hotelu Arłamów.

- Będziemy mieli okazję, by odbudować pewne automatyzmy. Będziemy też starać się dostosować obciążenia indywidualnie tak, by zawodnicy byli w optymalnej formie, niezależnie od tego, ile grali w klubach. Wiadomo, że każda minuta spędzona przez naszego piłkarza na boisku w rozgrywkach ligowych, każdy gol czy asysta bardzo cieszy, a z drugiej strony brak rytmu meczowego martwi. To jednak charakterystyczna rzecz dla reprezentacji młodzieżowych - tłumaczył szkoleniowiec.

Kadra będzie w Arłamowie do 14 czerwca, skąd uda się do Lublina. Polacy zagrają na Euro ze Słowacją (16.06.) oraz Szwecją (19.06.). Trzecim grupowym rywalem naszych będą Anglicy, z którymi zmierzymy się w Kielcach (22.06.). Do półfinałów awansują zwycięzcy trzech grup, a także najlepsza drużyna z drugich miejsc.

W Arłamowie trwa zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21. To ostatni etap przygotowań do młodzieżowych mistrzostw Europy, które ruszą dokładnie za 10 dni.

- Murawa jest jak stół! Nic tylko trenować - zachwycał się selekcjoner młodzieżówki Marcin Dorna. Kadra miała już okazję gościć w Arłamowie przez dziesięć dni na przełomie sierpnia i września 2016 r. Wszyscy byli zachwyceni warunkami.

Wróciły wspomnienia
- Arłamów kojarzy mi się bardzo dobrze, czekałem na przyjazd od zakończenia rozgrywek ligowych. Odliczałem każdy dzień, przyjechałem z ogromną przyjemnością, bo po pierwsze czekam niecierpliwie na ten turniej, a po drugie, mam stąd wspaniałe wspomnienia do końca życia - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej napastnik reprezentacji Polski do lat 21 Mariusz Stępiński.

Snajper ma za sobą udany sezon w Ligue 1 w barwach FC Nantes. - Pierwsze półrocze miałem bardzo dobre, później było nieco słabiej, ale w przekroju całego sezonu muszę uznać te miesiące za pozytywne. To rok spędzony w silnej, europejskiej lidze, mam na koncie zdobywane bramki i asysty - ocenił. Jak dodaje, to dla niego bardzo duża nauka. - Dostałem sygnał, że mam jeszcze dużo pracy do wykonania. Mogę jednak z podniesioną głową wchodzić w kolejny sezon - zapowiedział.

Będą pracować nad automatyzmem
Na wtorkowym treningu Dorna miał do dyspozycji tylko 7 z 23 powołanych piłkarzy. Kolejni pojawili się podczas dnia. Przeprowadzono indywidualne zajęcia na boisku przy hotelu Arłamów.

- Będziemy mieli okazję, by odbudować pewne automatyzmy. Będziemy też starać się dostosować obciążenia indywidualnie tak, by zawodnicy byli w optymalnej formie, niezależnie od tego, ile grali w klubach. Wiadomo, że każda minuta spędzona przez naszego piłkarza na boisku w rozgrywkach ligowych, każdy gol czy asysta bardzo cieszy, a z drugiej strony brak rytmu meczowego martwi. To jednak charakterystyczna rzecz dla reprezentacji młodzieżowych - tłumaczył szkoleniowiec.

Kadra będzie w Arłamowie do 14 czerwca, skąd uda się do Lublina. Polacy zagrają na Euro ze Słowacją (16.06.) oraz Szwecją (19.06.). Trzecim grupowym rywalem naszych będą Anglicy, z którymi zmierzymy się w Kielcach (22.06.). Do półfinałów awansują zwycięzcy trzech grup, a także najlepsza drużyna z drugich miejsc.

W Arłamowie trwa zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21. To ostatni etap przygotowań do młodzieżowych mistrzostw Europy, które ruszą dokładnie za 10 dni.

- Murawa jest jak stół! Nic tylko trenować - zachwycał się selekcjoner młodzieżówki Marcin Dorna. Kadra miała już okazję gościć w Arłamowie przez dziesięć dni na przełomie sierpnia i września 2016 r. Wszyscy byli zachwyceni warunkami.

Wróciły wspomnienia
- Arłamów kojarzy mi się bardzo dobrze, czekałem na przyjazd od zakończenia rozgrywek ligowych. Odliczałem każdy dzień, przyjechałem z ogromną przyjemnością, bo po pierwsze czekam niecierpliwie na ten turniej, a po drugie, mam stąd wspaniałe wspomnienia do końca życia - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej napastnik reprezentacji Polski do lat 21 Mariusz Stępiński.

Snajper ma za sobą udany sezon w Ligue 1 w barwach FC Nantes. - Pierwsze półrocze miałem bardzo dobre, później było nieco słabiej, ale w przekroju całego sezonu muszę uznać te miesiące za pozytywne. To rok spędzony w silnej, europejskiej lidze, mam na koncie zdobywane bramki i asysty - ocenił. Jak dodaje, to dla niego bardzo duża nauka. - Dostałem sygnał, że mam jeszcze dużo pracy do wykonania. Mogę jednak z podniesioną głową wchodzić w kolejny sezon - zapowiedział.

Będą pracować nad automatyzmem
Na wtorkowym treningu Dorna miał do dyspozycji tylko 7 z 23 powołanych piłkarzy. Kolejni pojawili się podczas dnia. Przeprowadzono indywidualne zajęcia na boisku przy hotelu Arłamów.

- Będziemy mieli okazję, by odbudować pewne automatyzmy. Będziemy też starać się dostosować obciążenia indywidualnie tak, by zawodnicy byli w optymalnej formie, niezależnie od tego, ile grali w klubach. Wiadomo, że każda minuta spędzona przez naszego piłkarza na boisku w rozgrywkach ligowych, każdy gol czy asysta bardzo cieszy, a z drugiej strony brak rytmu meczowego martwi. To jednak charakterystyczna rzecz dla reprezentacji młodzieżowych - tłumaczył szkoleniowiec.

Kadra będzie w Arłamowie do 14 czerwca, skąd uda się do Lublina. Polacy zagrają na Euro ze Słowacją (16.06.) oraz Szwecją (19.06.). Trzecim grupowym rywalem naszych będą Anglicy, z którymi zmierzymy się w Kielcach (22.06.). Do półfinałów awansują zwycięzcy trzech grup, a także najlepsza drużyna z drugich miejsc.