Spadochroniarze

Spadochroniarze
Wszyscy tak mówili o kandydatach, którzy startują z list w miastach, z których nie pochodzą. Hasłem "spadochroniarze" posługiwali się politycy w swoich kampaniach wyborczych. Zwiefka, Zemke, Czarnecki... Oni mają największe szanse na zwycięstwo. Jak Państwo to oceniacie? Czy przyniesie to korzyści dla naszego regionu? A może będzie wielką kujawsko-pomorską klęską? Czekamy na Państwa głosy i opinie na naszym forum.pomorska.pl
Wynik zależał od ilości głosów oddanych nie tylko na samych kandydatów, ale też na listy ich komitetów w skali regionu oraz kraju.
Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że nasza - ponad 20 procentowa - frekwencja w wyborach daje woj. kujawsko-pomorskiemu siódme miejsce w kraju.
Są to jednak ciągle dane nieoficjalne.
Najniższą frekwencję w niedzielnych wyborach zanotowały powiaty: grudziądzki, radziejowski i włocławski. Największą frekwencję "zrobił" Ciechocinek, Toruń, podbydgoskie Osielsko i Bydgoszcz.
Najwięcej głosów w woj. kujawsko-pomorskim zebrała Platforma Obywatelska. Na drugim miejscu jest koalicja SLD-UP, a dopiero za nią - Prawo i Sprawiedliwość.
Dane te nie są jeszcze danymi oficjalnymi. Już wkrótce zamieścimy oficjalne.
Wyniki poszczególnych komitetów w Kujawsko-Pomorskiem:
1. Platforma Obywatelska - 43% - (162334 głosów - 9-ty wynik w porównaniu z innymi okręgami)
2. Sojusz Lewicy Demokratycznej i Unia Pracy - 21% (79243 głosów - 6-ty wynik w porównaniu z innymi okręgami)
3. Prawo i Sprawiedliwość - 19% (73055 głosów - ostatni 13-ty wynik w porównaniu z innymi okręgami)
4. Polskie Stronnictwo Ludowe - 10% (38018 głosów - 7-my wynik w porównaniu z innymi okręgami)
Dane procentowe w zaokrągleniu
Wyniki te zostały sporządzone na podstawie wyników z 98,9% obwodów. Oficjalne wyniki powinny zostać podane jeszcze dziś (poniedziałek) wieczorem.
(news24)
Rozkład sił w miastach regionu
W największych miastach regionu wygrała Platforma. PiS w Bydgoszczy znalazł się na trzecim miejscu, ale w Toruniu - już na drugim. Koalicja SLD-UP wypadła lepiej niż przewidywano, natomiast Centrolewica i Samoobrona we Włocławku zdobyła najlepszy wynik w kraju.
W Bydgoszczy zwyciężyła Platforma Obywatelska z wynikiem - 39,08; tuż za nią jest SLD, który zdobył aż 31,54 procent głosów; a dopiero na trzecim miejscu Prawo i Sprawiedliwość - 20,13 procent. Czwarte miejsce przypadło w Bydgoszczy Polskiemu Stronnictwu Ludowemu z wynikiem 4,29 procent głosów.
Ile głosów zdobyli: Tadeusz Zwiefka (PO) - 82 794, Janusz Zemke (SLD) - 69 776, Marek Kolasiński (PO) - 41 602, Przemysław Przybylski (PiS) - 25 881, Richard Henry Czarnecki (PiS) - 27 106, Eugeniusz Kłopotek (PSL) - 24 408, Janusz Dzięcioł (PO) - 10 846, Konstanty Dombrowicz (PO) - 10 011, Tomasz Latos - (PiS) - 9 684 (źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz).
W Toruniu kolejność partii przedstawia się trochę inaczej. Pierwszym miejsce zdobyła wprawdzie Platforma Obywatelska (57,81 proc.), ale drugie już Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 22,46 procent głosów. SLD "zebrało" w Toruniu tylko 12,29 procent głosów, a PSL 3,46.
Ile głosów zdobyli: Tadeusz Zwiefka - PO (82 794 głosów), Janusz Zemke - SLD (69 776), Marek Kolasiński - PO (41 602). Zaciętą walkę o dalsze pozycje stoczyli kandydaci PiS: Ryszard Czarnecki uzyskał 27 106 głosów, a Przemysław Przybylski miał niewiele gorszy wynik 25 881. Dużo gorszy okazał się rezultat posła PiS z Bydgoszczy Tomasza Latosa - 9 684 (źródło: Gazeta Wyborcza Toruń).
Dużo lepiej spisał się inny parlamentarzysta Eugeniusz Kłopotek. Lider listy PSL uzbierał 24 408 głosów.
We Włocławku kolejność mamy taką sama jak w Bydgoszczy. PO z wynikiem 50,35 proc. ma pierwsze miejsce; drugie - SLD (21,20), a na trzecim PiS z wynikiem 19,05 procent głosów. Najgorzej wypadło Polskie Stronnictwo Ludowe zdobywając 3,04. We Włocławku jeden z lepszych wyników w kraju zdobyła Centrolewica, dostając 2,3 procent głosów oraz Samoobrona - 1,26.
Wybory w powiecie wygrała Platforma Obywatelska, która zdobyła 40,63 proc. głosów. Na drugim miejscu (tu niespodzianka) uplasował się Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unia Pracy (22,53 proc.), który wyprzedził Prawo i Sprawiedliwość (17,10 proc.). Kolejne miejsca zajęły następujące komitety: PSL (12,11), Centrolewica (2,38), Samoobrona (1,68), Prawica RP (0,94), PPP (0,83) i UPR (0,79).
Spośród kandydatów mieszkających w powiecie inowrocławskim wyborcy najwyższym uznaniem obdarzyli Sławomira Szeligę z PO. Zdobył on aż 3544 głosy. Ireneusz Stachowiak z PiS zdobył 1558 głosów, Andrzej Sieradzki z PSL - 813, Jacek Olech z Centrolewicy - 512 (na 630 głosów oddanych na tę listę w powiecie inowrocławskim), Jan Mazur z SLD/UP - 432 i Mirosław Wroński z Libertas - 101.
Przedstawione dane są wynikiem podliczenia głosów z ponad 99,8 procent kujawsko-pomorskich obwodów wyborczych.
Rozkład sił w powiatach regionu
W powiatach naszego regionu wyborcy głosowali przede wszystkim na PO. Więcej niż w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku głosów zebrało PSL.
W powiecie bydgoskim kolejność partyjna taka sama jak w Bydgoszczy, czyli na pierwszym miejscu jest PO, na drugim SLD, na trzecim - PiS. Jeśli natomiast chodzi o frekwencję, najwięcej osób poszło do urn w Osielsku, bo ponad 33 procent uprawnionych do głosowania.
W powiecie toruńskim głosowano już nieco inaczej niż w mieście. Tam na trzecim miejscu zamiast SLD jest PSL z wynikiem wysokim, bo aż 14-procentowym (na pierwszym jest PO, na drugim - PiS). Najwięcej osób poszło do urn w Łubiance i Wielkiej Nieszawce.
W powiecie włocławskim kolejność jest taka sama jak w mieście, czyli najpierw PO, później SLD, a za nim PiS. Warto zaznaczyć wyjątkowo wysoki wynik PSL-u (15 procent) i Samoobrony (ponad 5 procent). Najwięcej osób zagłosowało w Kowalu - 22 procent uprawnionych.