https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina bez miłości

Tekst i fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
W tej sztuce wszystko odbywa się na scenie
W tej sztuce wszystko odbywa się na scenie
Znów dał o sobie znać Inowrocławski Teatr Otwarty. Tym razem przedstawieniem "Stary numer z klatkami", które miało swoją premierę w ubiegłym tygodniu.

Rodzina bez miłości

Sztukę autorstwa Barbary Dohnalik uzupełnioną tekstami Przemysława Oleksyna wyreżyserowała Elżbieta Piniewska. Spektakl opowiada o współczesnej rodzinie, tej, w której nie ma czasu na rozmowę z dziećmi, zrozumienie i na miłość.

W tej sztuce wszyscy są na scenie i aktorzy i widzowie. Wszyscy w jakiś sposób są uczestnikami przedstawienia. - To osiemnaste przedstawienie, które wyreżyserowałam. Teatr jest ciągłym poszukiwaniem. Widza trzeba zaskakiwać. Miałam kilka pomysłów na to przedstawienie. A ponieważ jest ono kameralnym, potrzebny był także kameralny, niewielki teatr. Stąd pomysł umieszczenia widzów i aktorów na scenie. Muszę przyznać, że efekt został osiągnięty. Widzowie byli zaskoczeni - mówi Elżbieta Piniewska.

Dagmara, Marcin i inni

W tej sztuce wszystko odbywa się na scenie

W spektaklu zagrali młodzi inowrocławscy aktorzy, uczniowie szkół średnich: Dagmara Łuba, Marcin Gronowski, Joanna Metryka, Artur Gatyński, Paulina Piątek, Paweł Ciślarek, Witold Moniewski, Małgorzata Motławska, Natalia Nadrajkowska, Anna Olkewicz, Katarzyna Kozłowska, Pamela Mroczkowska, Martyna Śmigiel, Joanna Śniegowska, Katarzyna Peplińska, Krzysztof Królak, Krzysztof Nieznalski, Monika Cempel, Tymon Nogalski i Paweł Robak.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska