https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Romanse z parkietu

Małgorzata Wąsacz
W pierwszym odcinku Maria Wiktoria Wałęsa i Paweł Godek zatańczyli walca angielskiego. Teraz szykują rumbę.
W pierwszym odcinku Maria Wiktoria Wałęsa i Paweł Godek zatańczyli walca angielskiego. Teraz szykują rumbę.
Ruszyła czwarta edycja "Tańca z gwiazdami". Ponad ośmiomilionową widownię nie tylko interesuje, kto wygra program, ale również kto z kim będzie miał romans.

W Internecie aż huczy od spekulacji. Ania pisze: "Stawiam na Przemka Cypryańskiego i Anetę Piotrowską". Wtóruje jej Majka81: "Widzieliście, jak oni na siebie patrzą? Moim zdaniem już coś między nimi jest."

Padają też inne typy: Kaja Paschalska i Piotr Kiszka, Joanna Liszowska i Robert Kochanek, Maria Wałęsa i Paweł Godek, Marcin Mroczek i Edyta Herbuś. Mówi się też, że Kinga Rusin nie oprze się ognistemu Włochowi Stefano Terrazzino....

Co o tych plotkach sądzą sami zainteresowani?

Męska rozmowa

Joanna Liszowska w jednym z wywiadów przyznała: - Gdy przyjęłam propozycję udziału w programie, mój narzeczony powiedział do mnie: Kiedy będziesz znała partnera, już ja z nim po męsku porozmawiam. W dniu, w którym przydzielali nam tancerzy, dzwonił do mnie co chwila i pytał: Kto? Kiedy okazało się, że Robert Kochanek usłyszałam, że wszystko jest OK.

Maria Wałęsa przekonywała dziennikarzy, że nie chce angażować się w żaden związek czy romans na planie "Tańca z gwiazdami". Zażartowała: - Mam bardzo przystojnego partnera, ale ojciec by mnie zabił, gdyby do czegoś doszło.
Marcin Mroczek zapewnił telewidzów, że swoją drugą połówkę już ma. - Choć wiele par zakochiwało się w sobie na parkiecie, to ja do tego nie dopuszczę.

Natomiast Kinga Rusin wyznała jednemu z tabloidów, że czuje się bardzo dobrze w ramionach Stefano. Zatem dziennik zapytał: Czyżby już uległa czarowi przystojnego Włocha?

A inne gwiazdy? Na razie powstrzymują się od komentarzy.

Za mało walca w walcu

Niedziela, godz. 20.10, studio TVN. Pierwszy odcinek czwartej edycji "Tańca z gwiazdami". Na scenie dziesięć stremowanych par, Kasia Skrzynecka i Hubert Urbański, jurorzy.

Na pierwszy ogień: Joanna Liszowska i Robert Kochanek. Ona mówi o nim: - Szkoda mi go, bo czasem samej trudno mi jest ze sobą wytrzymać. On nie jest jej dłużny: - Ma pecha, bo trafiła na Kochanka. Choć jurorzy mają zastrzeżenia do ich cha-chy, przyznają 31 pkt.

Następna para: Kinga Rusin i Stefano Terrazzino. Iwona Pavlovic mówi, że w ich walcu angielskim za mało było walca. Noty mizerne - zaledwie 26 pkt.
Cztery punkty mniej dostają Michał Milowicz i Iza Mika. Może piosenkarz jest specjalistą od "tańca bankietowego" - jak zauważa Zbigniew Wodecki, ale cha-cha mu zupełnie nie wyszła.

Peter Lucas i Dominika Kublik czarują walcem angielskim. Piotr Galiński radzi Dominice: - Facet ma talent to standardów. Wyciśnij go jak cytrynę, a daleko zajdziecie. Tego walca jurorzy oceniają na 32 pkt.

Kolejna para to Przemek Cypryański i Aneta Piotrowska. On - mistrz lambady z podstawówki, ona - ambitna i pracowita jak zodiakalny lew. Cha-cha takiego duetu musiała zrobić wrażenie. Za charakter i rytmiczność - 30 pkt.

Pora na walca angielskiego Marii Wiktorii Wałęsy i Pawła Godka. Piotr Galiński przyznaje, że tym tańcem prezydentówna go "ugotowała". Beata Tyszkiewicz dodaje, że Marysia jest gwiazdką, a będzie gwiazdą. Nota - 32 pkt.

Czas na Magdalenę Wójcik i Roberta Rowińskiego oraz ich cha-chę. Gdyby aktorka rytmiczniej stawiała kroki, to pewnie byłoby lepiej. A tak - 29 pkt.

I znowu walc angielski. Tym razem tańczą Przemysław Sadowski i Ewa Szabatin. Iwona Pavlovic mówi do Przemka: - Nogi super, góra gorzej. W sumie - 30 pkt.
Cha-cha Marcina Mroczka i Edyty Herbuś "zamroczyła" Piotra Galińskiego. Było "ruchowo super, technicznie już nie tak fajnie". Czyli na 29 pkt.

Ostatnia para: Kaja Paschalska i Piotr Kiszka. Tańczą walca angielskiego. Niedobrze. Mają problemy z rytmem. Kaja myli kroki. Tylko 25 pkt.
Koniec tańczenia. Na pierwszym miejscu ex aequo: Maria Wiktoria Wałęsa i Paweł Godek oraz Peter Lucas i Dominika Kublik. Teraz głos mają widzowie. Jednak najpierw zobaczymy reklamy.

Już po przerwie. Na scenie wszystkie pary. Hubert Urbański mówi: - Dziś z programu odpadają... Zaraz, zaraz. Przecież to pierwszy odcinek. Wszyscy przechodzą dalej. Dopiero za tydzień trzeba będzie pożegnać pierwszą parę.
Uff. Na twarze tancerzy wraca uśmiech.

Pora na rumbę

Tak więc w programie wciąż mamy bydgoszczanina Pawła Godka, partnera Marii Wiktorii Wałęsy. We wtorek po południu mówił nam, że nie spodziewali się takich wysokich ocen.

Mocno denerwowali się przed występem? Najbardziej w wekend, gdy zaczęły się próby w studio. Trzeba było oswoić się z tym miejscem, poczuć jego atmosferę.
- Co zatańczycie w tę niedzielę?
- Rumbę.
- Jak idą przygotowania?
- Bardzo dobrze. Powtarzamy choreografię.
- Będzie równie dobrze jak w poprzednią niedzielę?
- Mamy taką nadzieję, choć rumba jest trudniejsza niż walc.

Wybrane dla Ciebie

Tą rośliną otruto sławnego filozofa. Latem codziennie ją mijasz po drodze

Tą rośliną otruto sławnego filozofa. Latem codziennie ją mijasz po drodze

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska