Obaj sami przyjechali na testy, bo szukają pracy w naszej lidze. To Kanadyjczyk Justin Mazurek i Rosjanin Paweł Kostromitin. Obaj mają polskie korzenie, Mazurek już teraz może grać w polskiej lidze na prawach krajowego zawodnika, Kostromitin też nie miałby z tym problemu.
Większy kłopot, czy spełnią wymagania sztabu szkoleniowego Nesty Karaweli. Mazurek już próbował swoich sił w kilku polskich klubach z południa, ale niczym specjalnym nie zaimponował. Z kolei Rosjanin ostatni sezon spędził w jednej z niższych lig rosyjskich. Na razie będą pilnie obserwowani, a ich dodatkowym atutem jest fakt, że grają jako obrońcy. A na tej pozycji toruńska drużyna nie ma głębokich rezerw.
Pierwsze treningi na lodzie Nesty Karaweli Toruń przebiegają z przygodami. Nie wszyscy hokeiści dostali już nowy sprzęt, więc trenerowi Walickiemu trudno zorganizować zajęcia.przecież już za dziesięć dni drużynę czekają pierwsze mecze sparingowe.
