Ruch Palikota chce kasy na metropolie

Tak, jak utworzony jest specjalny program wspierających rozwój wsi, tak zasługują na to największe miasta.

To inicjatywa Ruchu Palikota, w regionie społeczną akcję koordynuje poseł Łukasz Krupa. Mamy namówić rząd, by utworzył specjalny program operacyjny Metropolie, z budżetem w wysokości 10 mld zł. Byłby on przeznaczony wyłącznie na wsparcie inwestycji o charakterze metropolitalnym w 12 największych polskich miastach. Bydgoszcz jako jedyna w regionie należy do Unii Metropolii Polskich. -Z wyjątkiem jednego spełnia też i ministerialne, i unijne kryteria metropolitalności - przypomina poseł. Tymczasem z wszystkich zestawień wykorzystania unijnych środków w porównaniu z mniejszym Toruniem Bydgoszcz przegrywa.

Czytaj: Ryszard Brejza: Tracimy szansę. Polska się z nas śmieje

- To jednak duże ośrodki wpływają na rozwój sąsiednich mniejszych miejscowości - przekonuje poseł Krupa. - Wystarczy sprawdzić, jak przemieszczają się mieszkańcy na trasie Bydgoszcz-Szubin. Ruch na pewno większy niż Bydgoszcz-Toruń.

Dodaje, że największe miasta są zadłużone, mają problemy z pieniędzmi na bieżącą działalność, brakuje ich na inwestycje. - Nigdy nie uda nam się konkurować z miastami w Europie.

Z tych 10 mld dla Bydgoszczy przypadłoby ok. 1,7 mld zł. Co można by za to zrobić? - Bydgoszcz jako jedyne duże miasto w kraju nie ma bezpośredniego dostępu do autostrady ani drogi ekspresowej - punktuje poseł Krupa.

Pieniądze potrzebne są na budowę północno-zachodniej obwodnicy Bydgoszczy jako jednego z odcinków S5. Krupa obawia się, że jeśli min. Ros-towski zacznie szukać 25 mld zł oszczędności w cięciu wydatków, to kolejny raz pod nóż pójdzie droga ekspresowa S5. - Obietnice ministra Nowaka nic nie dadzą - przewiduje.
Inne propozycje wydatków to, m.in. modernizacja dworca PKP, ścieżki rowerowe, miejska sieć wypożyczalni rowerów, usprawnienie komunikacji publicznej przez budowanie buspasów, dofinansowanie połączeń lotniczych z najważniejszymi portami europejskimi dla poprawy inwestycyjnej i turystycznej atrakcyjności miasta.

- To ostatnia unijna perspektywa finansowa, warto spróbować - zachęca poseł. Akcję wesprzeć można na stronie www.kierunek.bydgoszcz.pl