MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rudolf, jaki jest?

ANITA CHMARA
Na rynku pojawiła się książka, którą polecić można na każdą porę roku. W ciemne i krótkie dni poprawi humor, latem dopasuje się do ogólnego klimatu. Z pewnością jeśli szukacie lektury lekkiej, przyjemnej, dowcipnej i w pewien sposób niezbyt odległej od Waszych spraw, to znaleźliście. Mowa o "Szalonym życiu Rudolfa" Joanny Fabickiej.

     Kim jest Rudolf? Jedynakiem, który mieszka pod jednym dachem z nieznośnym bratankiem, z mamą - wojującą feministką i ojcem, bardzo odległym od codziennego życia, który w dodatku ma azjatycką kochankę. Jest jeszcze niekonwencjonalna babcia, która przechadza się po domu w fioletowym boa i chce założyć nową rodzinę z korsykańskim kucharzem.
     No cóż... Może nie brzmi to swojsko, możecie jednak wierzyć, że Rudolf na co dzień boryka się z "ludzkimi" problemami. Otóż właśnie nie wiadomo, kto ma posprzątać i wynosić śmieci, nauczyciele w szkole nie są tacy, jak by się chciało (czyli wyrozumiali i przepełnieni miłością do uczniów, nawet leniwych), a wspieranie przyjaciół i ukrywanie przed rodzicami ich sekretów może okazać się dość kłopotliwe.
     Ta książka ma Was rozbawić i ten właśnie cel spełnia doskonale. Napisała ją 32-letnia pisarka, która debiutowała jako poetka. Była też barmanką, specjalistką od public relations w galerii sztuki, współwydawcą "Efemerycznego Pisma Literacko-Graficznego". Od 1996 roku pracuje w łódzkiej szkole filmowej jako montażystka. Krótko mówiąc zna życie i, choć jest już trochę starsza niż Rudolf, nie zapomniała jak to dziwnie, śmiesznie, a czasem strasznie - dorastać.
     Joanna Fabicka "Szalone życie Rudolfa", Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2002 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska