
Na coraz liczniejszych w świętokrzyskim łowiskach typu „Złów i Wypuść” zabrania się połowu na „żywca”, martwą rybkę i jej części.

Na łowiskach typu „Złów i Wypuść” na wodach nizinnych obowiązują przynęty z hakiem o jednym grocie. Wędkarze łowiący na błystki czy woblery muszą usunąć z nich kotwice i zastąpić je pojedynczymi hakami. Przepis wprowadzono, by uchronić ryby, które i tak mają odzyskać wolność przed niepotrzebnymi urazami w trakcie holu.

Aby legalnie łowić ryby na wodach PZW, należy posiadać kartę wędkarską i opłaconą składkę na dany rok. Amatorzy wędkowania, którzy nie należą do związku, mogą wykupić okresowe (na przykład jednodniowe) zezwolenia przez internet.

Mimo corocznych zarybień i naturalnego tarła, szczupaków jest dziś zdecydowanie mniej, niż jeszcze kilka dekad temu. Dlatego warto uwalniać złowione "zębate", szczególnie te największe.