Ubiór samuraja i miecze, którymi się posługiwali pretendują do miana dzieł sztuki. Przekonać się o tym łatwo odwiedzając muzeum w Nakle. Swą bogatą kolekcję w spichrzu przy ul. Pocztowej prezentuje od kilku dni Maciej Płotkowiak z Poznania, wielki miłośnik sztuki japońskiej.
Część prezentowanych w Nakle eksponatów to oryginały. Są jednak też repliki dawnego uzbrojenia, a także zbroje, które powstały w poznańskiej pracowni kolekcjonera.
Dowiedzieć się można m.in., że już w XII wieku, po cesarzu i panach feudalnych, samurajowie byli najwyższą klasą w społeczeństwie. Nosili charakterystyczne fryzury, włosy upięte na czubku głowy i wygolone nad czołem. Symbolem ich pozycji były dwa miecze: długi katana i krótki wakizashi. Można je na wystawie oglądać.
- Miecze samurajów wyróżniały się, bo były jednocześnie elastyczne i ostre. Właściwości te uzyskiwano łącząc elementy miękkie, czyli żelazo z twardą stalą. Dodatkowo hartowano miecze w specjalny sposób - tłumaczył gościom wernisażu Maciej Płotkowiak.
Takich ciekawostek dowiedzieć się można więcej zwiedzając w Nakle wystawę: "Samuraje. Rycerze dawnej Japonii".
Czytaj e-wydanie »