Agra Rypin 2014 - maszyny
Rypińska Agra 2014? Dopisali nie tylko handlowcy i artyści ludowi, ale również klienci. Na stołach kusiły swojskie kiełbasy, podhalańskie sery. Rolnicy mieli okazję zapoznać się z nowinkami technicznymi, a gimnazjaliści - ofertami tutejszych szkół.
Czego jeszcze szukali goście? - Mąż ma bzika ma punkcie ogrodu, właśnie kupuje drewniane ozdoby - wskazuje Sylwia Małecka.
Tradycyjnie Agra była połączona ze Świętem Plonów. - W zeszłym roku zorganizowaliśmy uroczystości z dużą pompą, to przecież były dożynki wojewódzkie - podkreśla starosta. - Ale nie chcieliśmy, żeby ta edycja miała skromniejszą oprawę.
Na terenie MOSi-R-u pojawiły się zachwycające ozdoby dożynkowe. Wśród najbardziej podziwianych - koń z z sołectwa Giżynek.
- Robiłyśmy go z koleżanką przez tydzień. Powstał z kłosów zbóż, jęczmienia, pszenicy, żyta i owsa - wylicza Katarzyna Kwiatkowska, mieszkanka gminy Brzuze. - Taka praca to dla nas czysta przyjemność. Pomysł? Zrodził się w pięć minut.