Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rypińscy strażacy ratują i ludzi, i koty z drzew

es
Ćwiczenia pod kryptonimem "Kobra” w Zespole Szkół nr 3 w Rypinie. Tutaj straż współpracowała z policją i służbą medyczną
Ćwiczenia pod kryptonimem "Kobra” w Zespole Szkół nr 3 w Rypinie. Tutaj straż współpracowała z policją i służbą medyczną nadesłane
- Fałszywe alarmy? To raczej telefony w dobrej wierze - opowiada st. kpt. Tomasz Sokołowski z powiatowej straży pożarnej w Rypinie.

Najbardziej trafione życzenia dla podopiecznych św. Floriana? - Tyle samo wyjazdów, co powrotów. I takiego samego składu - podpowiada starszy kapitan Tomasz Sokołowski z powiatowej straży pożarnej w Rypinie.

W niedzielę(4.05) strażacy obchodzą swoje święto. Z tej okazji podpytaliśmy rzecznika o nietypowe interwencje z naszego terenu.

Oczywiście, nie zabrakło kota na wysokim drzewie.

- Tak, pamiętam. To był rejon gminy Brzuze - wspomina st. kapt. Sokołowski. - W marcu dostaliśmy zaś wezwanie do sarny, która weszła na lód na jeziorze w Ostrowitem. Cóż, być może zagoniły ją tam inne zwierzęta, nie wiadomo. W pewnej chwili pod tą biedną sarną załamał się cienki lód. Wpadła do wody.

Zwierzę znajdowało się około 30 metrów od brzegu. Na jego ratunek ruszyły z Rypina dwa wozy. Niestety, wycieńczona sarna się utopiła. Strażacy przetransportowali ją na brzeg.

Grunt, że ludzie reagują

W styczniu udało się za to uratować budynek wielorodzinny przy ulicy 21 Stycznia w Rypinie. Przypomnijmy, ogień pojawił się w piwnicy. Z zadymionego domu ewakuowano dwunastu mieszkańców, jedna osoba trafiła natomiast do szpitala.

Fałszywe alarmy?

- Kiedyś były. Ale to stara historia, policja wszczęła dochodzenie - sprawca został zatrzymany - mówi strażak. I dodaje: - Typowo złośliwych zgłoszeń nie ma. Jeśli już, zdarzają się - jak to my zazwyczaj określamy - telefony w dobrej wierze. Kogoś zaniepokoi podejrzany zapach, dym. Potem okazuje się, że to błahostka, ale dobrze, że ludzie reagują.

Zerknijmy na statystyki

Jaki był zeszły rok dla naszych strażaków?

Podopieczni św. Floriana odnotowali 473 zdarzenia. Najwięcej, bo 115 - w Rypinie. Najmniej (50) na terenie gminy Wąpielsk.

Jeśli chodzi o pożary, strażacy wyjeżdżali do nich 114 razy. Było 45 interwencji w gminie Rypin, 23 w Rypinie, piętnaście w gminie Wąpielsk, dwanaście w gm. Skrwilno, jedenaście w gm. Rogowo i osiem w gm. Brzuze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska