Przypomnijmy, w poniedziałek (3.04.2023), przed godz. 13.30, w Małym Czystem (gmina Stolno) zderzyły się trzy pojazdy: dwa samochody osobowe - opel i bmw - oraz ciężarówka. Kierujący bmw, jadąc od strony Torunia w kierunku Grudziądza, zjechał nagle na przeciwny pas ruchu, uderzył bokiem w osobowego opla, a następnie - czołowo w jadącego za oplem ciężarowego mercedesa. Niestety, mimo walki o życie poszkodowanego kierowcy bmw, nie udało się go uratować. 48-letni kierowca - Rafał Dominikowski, trener personalny Geotermii Solanki Grudziądz - poniósł śmierć na miejscu.
O wypadku w Małym Czystem - czytaj tutaj:
Wyjaśnieniem przyczyn wypadku zajmuje się chełmińska Prokuratura Rejonowa.
To nie był zawał ani udar, Rafał Dominikowski zmarł z powodu urazów głowy doznanych w wypadku
- Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu mężczyzny był uraz czaszkowo-mózgowy - mówi Grażyna Wiącek, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Zmarł na skutek wypadku, nie z powodu udaru czy zawału serca. Pobrana, do badań toksykologicznych, została także krew - tu czekamy jeszcze na wyniki. Mężczyzna, który zginął w wypadku, zjechał na przeciwny pas ruchu z nieustalonych przyczyn. Zahaczył o osobowe auto i uderzył w ciężarowe, jadące za tym pojazdem. Zdarzenie zarejestrował wideorejestrator zamontowany w samochodzie kierowcy, który jechał za ofiarą wypadku. Nagrał, że 48-latek zjeżdża na przeciwny pas. Został zabezpieczony procesowo. Inne osoby uczestniczące w tym zdarzeniu nie poniosły obrażeń.
Nie wszyscy świadkowie wypadku mogli zostać od razu przesłuchani. Jak mówi chełmińska prokurator, niektórzy byli w szoku.
Poza tym, zbadany zostanie stan techniczny wszystkich pojazdów, które brały udział w wypadku. Chodzi o to, by sprawdzić, czy stan pojazdów nie przyczynił się w żaden sposób do tragicznego zdarzenia. Na razie udało się przeprowadzić badanie techniczne ciężarowego mercedesa. Od razu po wypadku na miejsce dotarł bowiem biegły w tej dziedzinie z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
- Biegły stwierdził, że nie było przeciwwskazań technicznych, aby pojazd ciężarowy był w ruchu - podkreśla prokurator Wiącek. - Pojazd ten miał tachograf, z którego wynikało, że kierowca nie jedzie ponad normę czasową, nie był również przeciążony tonażowo, układ hamulcowy i sterowania także były sprawne.
Prokurator sprawdzi, czy ofiara nie rozmawiała przez telefon, nie pisała i nie odbierała SMS-ów
Prokuratura, aby wyjaśnić przyczynę tragicznego w skutkach zdarzenia, do badań zabezpieczyła również telefon komórkowy ofiary wypadku.
- Miał w pojeździe telefon komórkowy, ale kto go dzisiaj nie ma. Jednak w tej sytuacji telefon ten zostanie poddany oględzinom - w zakresie ustalenia, co się z telefonem działo w chwili zdarzenia - informuje Grażyna Wiącek. - Dowiemy się, czy może mężczyzna używał go podczas jazdy, a może rozproszył go nadchodzący SMS lub dzwonek telefonu. Niestety, jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych jest obecnie korzystanie z telefonu podczas jazdy. Chcemy ustalić, jak było w tym przypadku.
Zobaczcie zdjęcia Rafała Dominikowskiego i z wypadku w Małym Czystem
