Samorząd po 4 latach. Takie działania prospołeczne odnotowano w naszym województwie

Drożyzna nas otacza. - Inflacja w sierpniu wyniosła 16,1 procent - informuje Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. - W skali miesiąca rekordzistą wzrostów cen jest cukier, za który płaciliśmy o 40 proc. więcej niż w lipcu, a w ciągu roku podrożał o blisko 110 proc. Liderem wzrostów cen w sierpniu jest jednak opał. Musimy za niego zapłacić o 156 proc. więcej niż przed rokiem.

Tutaj obawy, czy będzie nas stać na ogrzanie domu czy mieszkania zimą, są jak najbardziej uzasadnione. Będzie ciepło w czterech ścianach, jeśli mieszkańcy Kujawsko-Pomorskiego otrzymają pieniądze na węgiel. Uprawnieni składają wnioski o wypłatę jednorazowego dodatku węglowego w wysokości 3 tysięcy złotych.

Przypomnijmy: ustawa z 5 sierpnia 2022 roku przewiduje tego rodzaju wsparcie dla gospodarstw domowych. Gmina ma 30 dni na wypłatę pieniędzy licząc od dnia złożenia wniosku. Do ubiegłego tygodnia gminy z naszego województwa zgłosiły do tej pory zapotrzebowanie na wypłatę dodatków węglowych na kwotę 689 mln zł.

Teraz palącym problemem jest drogi opał, więc ludzie kierują się do ośrodków pomocy społecznej po wsparcie w tym zakresie. Ponad pół roku temu w MOPS-ach i GOPS-ach także robiło się tłoczno, nie tylko za sprawą Polaków w potrzebie.

- Samorząd województwa uruchomił 2 mln zł z własnej rezerwy budżetowej z przeznaczeniem na pomoc walczącej Ukrainie oraz ukraińskim uchodźcom wojennym, trafiającym do naszego regionu - informował Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego kilka dni po wybuchu wojny w Ukrainie.

Inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022, a na początku marca samorząd województwa już dysponował 600 gotowymi, w każdej chwili do wykorzystania, miejscami noclegowymi w sanatoriach czy hostelach. Miesiąc później w 386 obiektach zorganizowanych było 11000 miejsc dla uchodźców, w tym ponad 6000 było zajętych. Wtedy również do samorządów w regionie trafiło 11 mln zł z przeznaczeniem na opiekę dla uchodźców.

Na początku marca zaczęła funkcjonować sieć punków informacyjno-doradczych. Wystartowały one w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku właśnie z myślą o uchodźcach, którzy na naszym terenie się zatrzymali. Ukraińcy mają tutaj zapewnioną m.in. pomoc prawną oraz psychologiczną, wsparcie w poszukiwaniu legalnej pracy, nawet w założeniu konta bankowego.

Mali obywatele Ukrainy u nas także dostają pomoc. Szkoły, przedszkola i inne placówki edukacyjne oferują np. darmowe minikursy języka polskiego dla małoletnich uchodźców. Inne wykraczają poza te schematy. Wzorem jest Akademia Nauki w Toruniu. Przy wsparciu miasta prowadzi ona zajęcia wyrównawcze, m.in. z matematyki, prowadzone w języku ukraińskim dla uczniów, uczęszczających do polskich szkół.

Na długo przed wojną w Ukrainie, trwały inne walki - te z pandemią. Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce odnotowano 4 marca 2020 roku, akurat w Zielonej Górze. W naszym województwie wiadomość o pierwszym zakażonym pojawiła się 17 marca - i to od razu o ośmiu osobach. Mniej więcej w tym czasie zamknięto urzędy miast i gmin. Podobnie ośrodki pomocy rodzinie zamknęły się w sposób tradycyjny dla interesantów. Kto musiał załatwić sprawę, kontaktował się w sposób mniej tradycyjny, zatem mailowo, poprzez system ePUAP lub telefonicznie, ewentualnie wysyłając pismo pocztą, a jakże, tradycyjną. Część pracowników zaczęła pracować zdalnie. Zdalnie też można kierować strumień pomocy do tych, którzy na nią czekają.

A czekali chociażby ci, którym COVID-19 nie pozwalał opuścić mieszkań. - W Kujawsko-Pomorskiem ze wsparciem Regionalnego Programu Operacyjnego powstało 41 domów dziennego pobytu - zaznaczał Całbecki. - W prowadzonych przez nie zajęciach uczestniczyło blisko 2000 osób w całym regionie. Dodatkowo 700 starszych pań i panów korzystało z oferty niestacjonarnych centrów usług środowiskowych, które powstały przy niektórych takich domach i klubach seniora. W związku z pandemią zajęcia również w tych placówkach zostały zawieszone.

Obserwowaliśmy pospolite ruszenie w zakresie szycia maseczek ochronnych. Gminy włączały się w akcje, choćby Chojnice. W tej gminie rozdysponowano w sumie 60000 maseczek, w tym sami seniorzy otrzymali ich 15000. Mundurowi także zaangażowali się w działania. Znowu gmina Chojnice: tutejsza straż miejska dowoziła pensjonariuszom Domu Dziennego Pobytu śniadania i obiady. Wszystkie osoby starsze, samotne i niepełnosprawne, które nie mogły same wybrać się po zakupy albo załatwić innych spraw poza domem, dzwoniły pod specjalny numer telefonu i prosiły o wsparcie. Koordynatorem był Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Chojnicach. Urząd Miejski w Chojnicach zakupił 100 łóżek, 200 koców i 100 poduszek do zastępczego miejsca szpitalnego, na który wyznaczona została Szkoła Podstawowa nr 8. W każdej innej gminie regionu prowadzono niemal identyczne inicjatywy.

Samorządom towarzyszyły instytucje pozarządowe. Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Toruniu, podległy samorządowi województwa, współpracował z Kujawsko-Pomorskim Oddziałem Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża. Razem prowadzili projekt „Pogodna jesień życia na Kujawach i Pomorzu”, obejmujący opiekę dzienną (na wsiach), pomoc sąsiedzką (w miastach) i wolontariat opiekuńczy (w miastach).

A propos sprawowania opieki: w 2021 na terenie Torunia powstało Kujawsko-Pomorskie Telecentrum. Celem centrum teleopieki jest świadczenie usług dla kilku tysięcy seniorów w województwie kujawsko pomorskim z wykorzystaniem opaski telemedycznej.
Jak na swoim

Jedni potrzebują, aby ktoś pomógł im w domu, drudzy potrzebują domu. Przy ul. Celulozowej we Włocławku powstały cztery bloki z mieszkaniami na wynajem na czas nieokreślony. Najemcy zajmą 278 nowych mieszkań. Opłaty są konkurencyjne. Przykładowo, za 28-metrowe lokum trzeba będzie płacić niecałe 332 zł czynszu, a za 64 metry – trochę ponad 758. Dla porównania: za wynajem kawalerki (zakładając, że przedstawia średni standard) na wolnym rynku w naszym regionie należy dać przeciętnie 1200 zł, a z wydatkiem jakichś 2200 zł trzeba liczyć się, wynajmując cztery pokoje, łącznie ponad 60 metrów.

Nowe mieszkania komunalne powstały też w Bydgoszczy - w dawnym hotelu robotniczym na Kapuściskach, zbudowanym w latach 50-tych. Ta inwestycja stanowi kontynuację samorządowych inwestycji mieszkaniowych. W 2017 roku, tak samo na Kapuściskach, oddano do użytku 47 mieszkań-nówek (w tym osiem chronionych) w generalnie wyremontowanym bloku przy ul. Techników. W planach są prace przy trzecim budynku - przy ul. Łukasiewicza.

Gminy z Kujaw i Pomorza nie tylko inwestują w mieszkania dla osób i rodzin, których nie stać na zakup „M”, ale też inwestują w samych najemców. Przed rokiem cała Polska usłyszała o 11 nastolatkach (od 14 do 17 lat), którzy znęcali się nad chorym chłopcem z toruńskiego osiedla socjalnego. Ekipa dzieciaków nagrywała filmiki ze wspomnianym chłopcem w roli głównej, później publikowała je na założonej w tym celu grupie „Psychopaci z Olsztyńskiej”. Nazwa odnosi się do ul. Olsztyńskiej w Toruniu. Tam zlokalizowane są bloki gminne. Sąd i prokuratura zajęły się sprawą młodych oprawców, ale miasto też zostało zobowiązane do działań w tym trudnym środowisku. Zwiększona liczba patroli policji, monitoring, tzw. streetworkerzy (pedagodzy, pracujący dosłownie na ulicy), wskrzeszenie świetlicy środowiskowej oraz spotkania z mieszkańcami okolicy są niejedynymi działaniami, jakie Toruń postanowił podjąć po wydarzeniach na Olsztyńskiej.

Wiele działań (oraz pieniędzy) urząd marszałkowski i gminy przeznaczają na tzw. infrastrukturę prospołeczną. To chociażby nowe domy pomocy społecznej, instytucje dedykowane dzieciom, placówki dla niepełnosprawnych i w podeszłym wieku. Tylko w ostatnich czterech latach na mapie naszego regionu przybyło kilka punktów. To m.in. Centrum Akceptacji i Aktywności Społecznej w Paterku (powiat nakielski), klub młodzieżowy i seniorów w Czersku Świeckim (pow. świecki). Najnowsze zostały otwarte zaledwie kilka dni temu, np. świetlica wiejska w Radzimiu (pow. sępoleński).

Trwa nabór wniosków o nagrodę dla osób wyróżniających się w pomocy społecznej „Stalowy Anioł”. Takich aniołów, działających dla potrzebujących z naszego rejonu, mamy wielu. One zasłużyły się zanim pandemia, inflacja i wojna w Ukrainie zaatakowały.