- Tablica o zakazie kąpieli zostanie zdjęta - zapewniła Barbara Nowacka, kierowniczka referatu administracji MORiW-u.
W ostatnich dniach wodę zbadano dwa razy. Wyniki były takie same: obecność bakterii kałowych jest w normie. Kolejne próbki zostaną pobrane w najbliższy poniedziałek.
Przypomnijmy, że plażę "dziką" zamknięto w ubiegły piątek (3 lipca). Okazało się bowiem, że bakterii kałowych jest w wodzie dużo za dużo. Skąd się tam wzięły? Ktoś mógł w pobliżu plaży spuścić nieczystości.
- Strażnicy pracujący na posterunku na plaży miejskiej, będą częściej patrolować okolice "dzikiej" - mówił wcześniej "Pomorskiej" Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.
Czytaj e-wydanie »