- Mamy już podpisaną umowę z osobami, które chcą prowadzić sklep - mówi ojciec Zygmunt Galoch z tynieckiego opactwa, odpowiedzialny za projekt. - Radom będzie jednym z pierwszych sklepów z naszej ogólnopolskiej sieci. Jego otwarcie jest planowane około 20 czerwca.
CHCĄ SIĘ DZIELIĆ Z TYM, CO DOBRE
Jak to się stało, że sklep zostanie otwarty właśnie u nas? - Od listopada ubiegłego roku byliśmy coraz częściej promowani w mediach. Ludzie zaczęli się do nas zgłaszać, między innymi z chęcią nawiązania współpracy. Osoby z Radomia przedstawiły konkretną propozycję i szybko ustaliliśmy warunki - opowiada zakonnik.
Sklep będzie miał logo benedyktynów, tak jak sprzedawane w nim artykuły. Od ubiegłego roku produkty, wytwarzane według starych receptur braciszków, można kupić na miejscu w opactwie w Tyńcu, przez Internet, a także na stoiskach w delikatesach sieci ALMA w Krakowie. W sumie, w ofercie handlowej będzie kilkaset produktów.
- Chodzi nam o propagowanie żywności robionej według starych benedyktyńskich receptur, również z zagranicznych klasztorów. Chcemy dzielić się z ludźmi tym, co dobre. Stąd pomysł na utworzenie sieci sklepów. Ale będziemy również sprzedawać pamiątki, a także kosmetyki, robione według receptur zakonów we Włoszech - mówi ojciec Zygmunt Galoch.
PRODUKCJA POD NADZOREM
Artykuły sprzedawane w sieci sklepów nie są i nie będą wytwarzane w klasztorze w Tyńcu. Będą je produkowały małe firmy, które nawiązały współpracę z zakonnikami. - Sami nie bylibyśmy w stanie zająć się produkcją i dystrybucją. Nasi partnerzy będą wytwarzali artykuły pod naszą kontrolą - wyjaśnia duchowny. Na razie nie ujawniono, w którym miejscu będzie benedyktyński sklep.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?