MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Scena dla najlepszych

Magdalena Janowska
Za Agatę Kożuchowską w czasie castingu kciuki trzymał tata
Za Agatę Kożuchowską w czasie castingu kciuki trzymał tata fot. Mateusz Rzewuski
Olga Wiśniewska, Joanna Pawlikowska i Aleksander Gałązka - oto nazwiska trójki nowych aktorów Sceny Teatru Dziecięcego.

Scena dziecięca działa w Baju Pomorskim od 4 lat. Młodzi twórcy mają na koncie już dwa spektakle, które weszły do teatralnego repertuaru: "Akademię Pana Brzechwy" oraz ostatnie dzieło - "Dziadka do orzechów".

Potrzebni od zaraz

Ponieważ dwójka małych aktorów opuściła zespół, teatr zorganizował casting, by wybrać uzdolnione dzieci, które tę lukę wypełnią.

- To nie jest kółko teatralne ani szkoła teatru - wyjaśnia Jacek Pietruski, wieloletni aktor Baja Pomorskiego oraz opiekun i reżyser Sceny Teatru Dziecięcego. - Jesteśmy zorientowani na przygotowywanie konkretnych przedstawień. Każdy w zespole jest potrzebny, ale nie każdy może zagrać główną rolę. Ja też nigdy nie zagrałem księcia.

Scena Teatru Dziecięcego rozpoczyna właśnie przygotowania do najnowszego przedstawienia "Legendy Torunia". Praca nad nim będzie trwała prawie rok - premierę zaplanowano na październik 2009 r. Wystąpią w nim już nowi aktorzy wyłonieni w trakcie wtorkowego przesłuchania.

Tremy nie było

Na castingu pojawiło się kilkanaście dziewcząt i zaledwie dwóch chłopców marzących o aktorskiej karierze. Zadaniem kandydatów było zaśpiewanie piosenki oraz zaprezentowanie krótkiego fragmentu tekstu przed jury, w którego składzie znalazł się oczywiście Jacek Pietruski, Krzysztof Zaremba, kierownik muzyczny teatru Baj Pomorski oraz kilkoro aktorów z zespołu Sceny Teatru Dziecięcego.

Oprócz "części obowiązkowej" pojawiały się też polecenia-niespodzianki, na bieżąco wymyślane przez jurorów. Jedno z nich, dość nietypowe, miał do zrealizowania Aleksander Gałązka z Torunia, uczestnik castingu: - Jeśli myśli pani, że pan Pietruski zapłaci za kawę, którą zamówił, to grubo się pani myli - zagrzmiał 8-letni Olek do pani prowadzącej bufet w teatralnym foyer. Ze swojego pierwszego aktorskiego zadania wywiązał się znakomicie, bo to właśnie jego jury wybrało do dziecięcego zespołu.

Sam Olek z teatralną tremą obył się już dawno, więc przed przesłuchaniem nie denerwował się wcale. - Grałem już kiedyś główną rolę Kaczątka w szkolnym przedstawieniu, więc taki casting to nic strasznego - mówi chłopiec. - Zresztą jurorzy nie byli surowi.

Olkowi towarzyszyli rodzice: - Od dawna szukaliśmy podobnego zajęcia dla syna - mówi mama Olka. - Namierzyłam już jakiś czas temu Scenę Teatru Dziecięcego i uznałam, że to może być miejsce, w którym Olek rozwinie swoje zdolności.

W przesłuchaniu wzięły udział również dzieci spoza naszego miasta. Agatka Kożuchowska z Łysomic przyjechała do Torunia z tatą, który trzymał za nią kciuki. - Agatka ma zdolność recytacji, grała w szkolnych spektaklach, więc postanowiła spróbować - mówi tata dziewczynki. - Może nazwisko wywróży jej aktorską karierę?

Wśród dziewcząt bezkonkurencyjne okazały się 10-letnie Olga Wiśniewska i Joanna Pawlikowska. Wprawdzie casting miał wyłonić tylko jedną aktorkę, jednak Olga i Joanna tak zachwyciły jurorów, że obydwie zostały przyjęte do zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska