
Choroby
- Niestety seks bez zabezpieczenia proponują bardzo często sami klienci - zauważa Justyna Bągorska ze Stowarzyszenia Wolontariuszy DADU.
- Dziewczyny opowiadają nam, że przychodzą oni z wynikiem testy na HIV. Zupełnie nie myślą o tym, że to kobieta może być zakażona. Kobiety z seksbiznesu przyznają się do chorób. Mówią o kile, rzeżące, chlamydii czy HPV. O HIV nie wspomina w ankiecie żadna, ale my wiemy, że te choroby występują bardzo często równocześnie.
Tymczasem okazuje się, że tylko 28 kobiet przebadało się w kierunku HIV, reszta nie. Mimo że anonimowo, bez dodatkowych ankiet można to zrobić w Szczecinie i ponad połowa z nich o tym wie. Za rok dzięki wsparciu ministerstwa zdrowia będziemy jeździć do nich i wykonywać im szybkie testy na HIV, HCV i kiłę w miejscu ich pracy. Dostaliśmy już pieniądze na nie.
Mamy nadzieję, że skorzystają z tego.

Zarobki
Prostytutki w Szczecinie i okolicach zarabiają od 3 do 5 tys. zł miesięcznie, ale w ankietach 7 z badanych kobiet przyznało, że zarobki sięgają powyżej 5 tys. zł.
Kim są klienci?
Wiele dziewcząt ma swoich stałych klientów, którzy wracając z trasy wysyłają np. SMS i wtedy one wychodzą do pracy.
Dużo klientów pochodzi z Niemiec, ale są to także Polacy i mężczyźni innych narodowości - zawodowi kierowcy, biznesmeni, urzędnicy, lekarze, prawnicy, przedstawiciele handlowi, księża.
Klienci mają średnio od 25 do 45 lat, ale są też tacy ponad 75-letni.
Niestety kobiety przyznają, że doświadczają przemocy. Prawie połowa z badanych odpowiedziała, że jest przyduszana, bita, wyzywana czy okradana.