Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seniorzy, trzymajmy się! Udana impreza w parku 1000-lecia w Chojnicach [zdjęcia]

Maria Eichler
Do Aleksandry Stasińskiej, która mierzyła ciśnienie, ustawiały się kolejki. Andrzej Gąsiorowski także sprawdził swoje
Do Aleksandry Stasińskiej, która mierzyła ciśnienie, ustawiały się kolejki. Andrzej Gąsiorowski także sprawdził swoje Maria Eichler
Dzień Seniora chyba na stałe znajdzie się w kalendarzu miejskich wydarzeń
A niektórzy poszli w tany

Dzień Seniora w Chojnicach

Było wszystko, czego potrzeba do udanej zabawy. Bezchmurne niebo, nieco słońca, prawdziwa piękna polska jesień. A do tego moc atrakcji w parku 1000-lecia, które czekały na chętnych w wieku 50 plus. I chojniczanie przyszli, często z dziećmi albo wnukami, więc w plenerze bawiły się całe rodziny.

Najpierw był spacerek, żeby pooglądać różności na stoiskach, a wszędzie coś się działo.Zachęcały kramy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Środowiskowego Domu Samopomocy, Warsztatu Terapii Zajęciowej, Wojewódzkiego Zespołu Szkół Licealnych. Seniorzy mogli zerknąć na kosmetyki, dowiedzieć się wszystkiego o tym, co trzeba zrobić, by mieć zdrowe i białe zęby, zmierzyć ciśnienie, nauczyć się badać piersi, sprawdzić, jak jest z pamięcią i ze słuchem. Właściwie wszędzie było tłoczno, bo każdy chciał skorzystać z okazji.
Wokół audytorium, gdzie było główne miejsce akcji, rozstawiono krzesełka, więc spacerowicze mogli przysiąść, by posłuchać koncertów chóru "Astry", młodych zdolnych ze Szkoły Podstawowej nr 1 i gorąco oklaskiwanego Jerzego Warczaka z Czerska. Jego recital tak się podobał, że niektórzy poszli w tany, a niejednemu zakręciła się łezka w oku...Bo stare ulubione piosenki to jest to.. - Ja też jestem seniorem - śmiał się Jerzy Warczak. - Ale mówię wam, trzymajmy się!

Wzdłuż alejek ustawiono na sztalugach obrazy lokalnych artystów z poplenerowej wystawy w Rytlu, w tym także Józefa Kuklińskiego. Dla tych, którzy mają artystyczne zacięcie, były warsztaty z robienia kwiatów z krepy. Czas umilały też etiudy teatru "Niepokornego", Kto chciał, mógł pograć w szachy albo w tenisa stołowego

Była kawa i herbata. - A za rok może uda się jeszcze postarać o jakieś jedzonko, bo to jednak kilka godzin, więc przydałoby się - mówi Ludomiła Paczkowska z "Sabatu Szefowych", który zainicjował imprezę.
Na sam koniec atrakcją było przedpremierowe wystawienie sztuki "Romeo i...", którą przygotowało Chojnickie Studio Rapsodyczne, z udziałem Dominika Gostomskiego w tytułowej roli. W niecodziennej scenerii audytorium spektakl wzbudził wiele emocji, a Ewa Armada, szefowa klubu seniora "Wrzos" dziękowała, że jest w Chojnicach teatr.

Wszystko wskazuje na to, że impreza się przyjęła i że jej kontynuacja jest przesądzona. A ponieważ ma wsparcie wielu instytucji i organizacji pozarządowych, więc spotkanie za rok można wpisać do kalendarza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska