Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Redakcja
Jak się żyje na osiedlu Słowackiego w Sępólnie? Co podoba się jego mieszkańcom, a co chcieliby zmienić?

Agnieszka Tram z córką Amelką
mieszka w "jedenastce" na Słowackiego od 23 lat, pracuje niedaleko jako kasjerka w "Polomarkecie", mama trzyletniej Amelki, która najbardziej lubi chodzić z nią na plac zabaw

- Od urodzenia mieszkam na osiedlu Słowackiego. Na razie z rodzicami. Nie mam dotychczas możliwości wyprowadzenia się na swoje, ale gdyby była jakakolwiek szansa na usamodzielnienie, to chętnie zamieszkałabym tu niedaleko na tym samym osiedlu. To jest bezpieczne miejsce, dobre do wychowywania dzieci. Są ładne place zabaw i bez przeszkód można korzystać z boiska w ogólniaku.

.

Jolanta Dziuba

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Mieszka w "trójce", bezrobotna żona i matka trojga dzieci. Na osiedlu mieszka 14 lat

- Sprowadziłam się tu, bo dostałam przydział na mieszkanie komunalne, a potem wykupiliśmy je. Jakoś tu się żyje, ale w naszym bloku najgorsze jest notoryczne wybijanie szyb. To osiedlowi chuligani. Dotąd byli nieuchwytni, ale jednego udało się złapać, więc może będzie lepiej.

Marek Hamerlik
Mieszka w "trójce", samotny rencista z trzydziestoletnim stażem mieszkańca osiedla Słowackiego
- Długo tu mieszkam, sąsiedzi się zmieniają, a ja jestem. Już dziewięć lat jestem na rencie. Nie mogę mieszkać z matką, bo mnie za bardzo denerwuje. Wolę swoje kąty na osiedlu.

Aleksandra Łopińska

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Dwunastolatka z bloku nr 17, jeszcze niedawno mieszkała na ul. Odrodzenia i Sportowej

Wiktoria Kurzyńska
Dwunastolatka z bloku nr 17, przeprowadziła się na osiedle z Wałdowa
- Chodzimy do jednej klasy i mieszkamy w blokach obok siebie. Bardzo lubimy nasze osiedle. Jest dużo dzieci i fajnie się bawimy. Nie ma hałasu i jest bezpiecznie. My najbardziej lubimy być na podwórku, żeby pogadać, choć czasem jeszcze idziemy na plac zabaw.

Adam Gumiński

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Od 20 lat mieszka w bloku nr 15 z żoną i córką, pracuje jako administrator w Spółdzielni Mieszkaniowej

- Jestem dwa w jednym, czyli spółdzielca i pracownik spółdzielni. Lubię to osiedle, nie buduję żadnego domu, nie mam nawet działki. Moja najstarsza samodzielna córka też niedawno kupiła mieszkanie tu niedaleko. Cieszy mnie, że przybywa chodników i nowych elewacji. Szkoda tylko, że jest tak mało środków w samorządach. Mogłyby wtedy bardziej wspierać osiedlowe inwestycje. Słowackiego to fajne, zielone miejsce blisko centrum. Jedyny kłopot to hałaśliwa dyskoteka "Terminal".

Ludwika Chabowska

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Wdowa i emerytka, mieszka w "trójce"

- Cztery lata temu zmarł mąż. Rok temu przeprowadziłam się z placu Wolności na osiedle Słowackiego. Nie żałuję, mam parterowe przytulne i ciepłe mieszkanie. Dwie córki mieszkają tu blisko w "szóstce" i "piętnastce". Kolejne dzieci też niedaleko. Dobrze mi się tu mieszka, spokojnie.Gdzie ja bym tak mogła sobie pod drzewkiem na trawniku posiedzieć? Niczego więcej mi nie trzeba

Marta Pulchna z Cezarem

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Drugoklasistka z Sikorza, która codziennie po szkole jest u babci na osiedlu Słowackiego

- Po szkole muszę przyjść do babci. Mieszka na ostatnim piętrze i ma dwa psy. Mam już prawie 9 lat i babcia pozwala mi z mniejszym Cezarem wychodzić na podwórko. Bardzo lubię koleżanki z osiedla, które poznałam przy babci bloku. Fajnie się bawimy na placu zabaw. Jak mama przychodzi z pracy, to dziadek zawozi nas i brata do Sikorza. Na stałe nie chciałabym tu mieszkać, bo lubię spokój w Sikorzu.

Sępólno - Osiedle Słowackiego

Rozmowa z Andrzejem Rollą prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej w Sępólnie

- Osiedle Słowackiego to największe blokowisko w Sępólnie...
- Najstarsze i pierwsze wybudowane przez SM. Mamy tu 17 bloków spółdzielczych i cztery wspólnotowe. "Jedynka" została zasiedlona w 1972 r.

- Jakie to osiedle?
- 645 spółdzielców ani młodych, ani starych. Rotacja mieszkańców nie jest duża. Osiedle było budowano w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Starsi są, a młodzi wyjeżdżają do szkół, ale czasem wracają. Po latach widać, że to też zielone osiedle, bo drzewa podrosły, dbamy też o trawniki.

- Dobra lokalizacja procentuje?
- Osiedle jest w centrum. Nie ma przemysłu, jest kilka sklepów. Wszystkie prywatne. Dobre jest też to, że mieszkańcy mają blisko do urzędów, banku i marketów. Tuż obok jest i Polomarket i Biedronka. Dzieciaki mają blisko do szkół.

- Mieszkańcy chwalą spokój i zieleń, ale jest coś, co zakłóca tę sielankę...
- Chodzi o dyskotekę "Terminal". Mimo ekranów wygłuszających, ludzie narzekają w weekendy na hałas. Młodzież wracająca z "Terminalu" czasem daje się we znaki, zakłócając spokój, niszcząc domofony, ławki, małą architekturę i wybijając szyby.

- A jak z parkingami?
- Nie było najlepiej, ale w tej chwili sytuacja jest opanowana. Pobudowaliśmy dwa duże parkingi i kilka małych. Może jeszcze jeden albo dwa i będzie dość miejsca i wtedy może kierowcy nie będą niszczyć terenów zielonych.

- A co z inwestycjami?
- Na budowę kolejnych bloków nie ma chętnych. Wymieniamy chodniki. Do przyszłego roku powinniśmy się wyrobić z wszystkimi. Zależy nam na oszczędzaniu ciepła, więc mamy wyremontowane prawie wszystkie stropodachy, docieplone szczyty i wzięliśmy się za ściany i elewacje. Bloki nr 1 i 2 są skończone, teraz czas na "szóstkę". Mieszkańcy wiedzą, że daliśmy zielone światło na wymianę okien. I korzystają, bo połowę zwracamy.

- A jak z czynszami?
- To jest problem, ponieważ około 20 proc. lokatorów ma zaległości.

Rozmowa z Józefem Cyrą przewodniczącym Samorządu Mieszkańców nr 2 w Sępólnie

- Osiedle Słowackiego to tylko część samorządu. Z czym najczęściej przychodzą do przewodniczącego?
- Około dwa tysiące ludzi mieszka w tej części Sępólna. Mieszkańcy bloków załatwiają swoje problemy głównie w Spółdzielni Mieszkaniowej. Część spraw trafia jednak do Samorządu Mieszkańców nr 2. Największy kłopot to dyskoteka "Terminal" i chuligaństwo młodzieży. No i psie kupy. Na dużych osiedlach, a więc i na Słowackiego, wałęsajace się i brudzące psy to kłopot. Właściciele psów nic sobie nie robią i nie sprzątają odchodów.

- A inne sprawy?
- Poza tym ludzie domagają się nowych chodników i parkingów.

- To niewielkie problemy...
- Faktycznie, narzeka znikomy procent mieszkańców osiedla Słowackiego. Większość ceni sobie spokój i lokalizację osiedla. Życie w centrum, ale w blokach oddalonych od głównych ulic nie jest złe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska