- To mój ostatni weekend - poinformował norweskie media Anders Fannemel po tym jak nie przebrnął piątkowych kwalifikacji na Vikersundbakken.
Tym samym Fannemel zakończy karierę na obiekcie, na którym swego czasu ustanowił rekord świata w długości skoku narciarskiego. 15 lutego 2015 roku na Vikersundbakken uzyskał 251,5 metra. Dwa lata później jego wyczyn o pół metra przebił Robert Johansson. Aktualny rekord globu należy do Stefana Krafta, który 18 marca 2017 roku - także w Vikersund - poszybował na odległość 253,5 metra.
Zobacz najdłuższy w karierze skok Andersa Fannemela:
Fannemel ma w swoim dorobku 12 miejsc na podium (w tym cztery zwycięstwa) w zawodach Pucharu Świata, a także drużynowe medale mistrzostw świata i mistrzostw świata w lotach. W sezonie 2014/2015 zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. W ostatnich latach zmagał się z przewlekłymi problemami zdrowotnymi.
O kłopotach Fannemela i staraniach o powrót do formy
Problemy Fannemela zaczęły się w Wiśle latem 2019 roku, kiedy to zerwał wówczas więzadło w kolanie i na wiele miesięcy utracił możliwość skakania. Do powrotu, który miał miejsce w 2021 roku przeszedł kilka operacji.
W ubiegłym sezonie Norweg zdobył zaledwie sześć pucharowych punktów. Nie tracił jednak nadziei na powrót do światowej czołówki.
- Sezon 2022/23 będzie moją ostatnią próbą. Mam nadzieję, że będę wystarczająco dobry, aby skakać w Pucharze Świata - poinformował były rekordzista świata.
W tym sezonie po udanych występach w Pucharze Kontynentalnym został nawet powołany na Turniej Czterech Skoczni. Jego najlepszym wynikiem było 27. miejsce w Bischofshofen.
Ostatnia próba w karierze 31-letniego Norwega nastąpi albo podczas prologu w Vikersund (początek o 14:30 - przyp. red.), albo w trakcie konkursu głównego (start o 16:00 - przyp. red.).
