https://pomorska.pl
reklama

Śledztwo w sprawie śmierci ministranta z bydgoskiej bazyliki. Psychiatrzy zbadają podejrzanego

Maciej Czerniak
Atak na seniora, którego sprawca dopuścił się na kładce nad ulicą Fordońską w Bydgoszczy, był wyjątkowo brutalny
Atak na seniora, którego sprawca dopuścił się na kładce nad ulicą Fordońską w Bydgoszczy, był wyjątkowo brutalny PPG
Prokuratura w Bydgoszczy czeka na opinię po sekcji zwłok 74-letniego ministranta kościoła pw. św. Wincentego a Paulo, który zmarł w grudniu. Ekspertyza ma wykazać, czy istniał związek między zgonem, a brutalnym napadem z września 2023 roku, którego ofiarą padł mężczyzna. Podejrzany w sprawie 27-latek zostanie wysłany na obserwację psychiatryczną.

Zdzisław Fejzer zmarł 12 grudnia 2023 roku. Zaraz po jego śmierci prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok.

- Czekamy na wyniki badania sekcyjnego - mówi prok. Adrianna Bojarska-Majchrzak, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Od opinii posekcyjnej zależy, w jakim kierunku będzie prowadzone śledztwo. Postępowanie trwa od 18 września, kiedy to liczący 74 lata wieloletni ministrant bazyliki pw. św. Wincentego á Paulo padł ofiarą napadu. We wczesnych godzinach porannych przechodzień oraz zmierzający na służbę policjant bydgoskiej drogówki interweniowali w okolicy kładki przy ulicy Wiślanej w Fordonie. Doszło tam do brutalnego ataku na mężczyznę. O godz. 4.45 jadący na służbę policjant zauważył mężczyznę, który uderzał leżącą ofiarę drewnianą laską. Funkcjonariusz Mateusz Mrówczyński zareagował natychmiast. Wcześniej do pomocy poszkodowanemu ruszył mężczyzna, który chwilę wcześniej wysiadł z autobusu i usłyszał wołanie o pomoc.

Napastnik był agresywny i nie reagował na polecenia, wypowiadał się w sposób nielogiczny oraz próbował się rozbierać. Na miejsce wezwano służby ratunkowe oraz policję. Bandytę obezwładniono. Agresor jest mieszkańcem powiatu bydgoskiego i odpowie za popełniony czyn przed sądem.

Zatrzymamy mężczyzna będzie zbadany przez psychiatrów

Poszkodowanemu udzielono na miejscu pierwszej pomocy, a następnie przewieziono do szpitala. Niestety, obrażenia okazały się bardzo poważne. Do sprawy został zatrzymany i obecnie przebywa w areszcie 27-letni podejrzany. Postawiono mu zarzut spowodowania uszkodzenia ciała ze skutkiem powyżej siedmiu dni oraz wybryku chuligańskiego. Za pierwszy z wymienionych zarzutów podejrzanemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Śledczy prokuratury starają się ustalić, czy śmierć była wynikiem obrażeń doznanych podczas napadu. Podejrzany zostanie w najbliższym czasie skierowany na dwutygodniową obserwację do szpitala psychiatrycznego. Los aresztowanego zależy od tego, czy specjaliści uznają go za poczytalnego w czasie, kiedy dopuścił się napadu oraz od wyników badania sekcyjnego ofiary ataku.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska