Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjaliści od Kazimierza Wielkiego

Dominika Kiss-Orska
Internet
Wczoraj w I Liceum Ogólnokształcącym w Bydgoszczy odbył się kolejny, międzyszkolny etap Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy o Kazimierzu Wielkim i Jego Czasach.

Konkurs odbywa się po raz drugi. W zeszłym roku miał rangę regionalną, w tym roku jest już konkursem ogólnopolskim.

- Do konkursu oprócz przedstawicieli miast województwa kujawsko-pomorskiego przystąpili uczniowie szkół z Brzozowa, Piły, Słupska, Pasłęki, Warszawy, Gdańska, Łęczycy - mówi Radosław Cichański, przewodniczący komitetu organizacyjnego konkursu. - Do etapu międzyszkolnego, który rozgrywał się w Toruniu, Włocławku i Bydgoszczy przeszło 180 osób. W naszym mieście w III Liceum Ogólnokształcącym test rozwiązywało 40 uczestników, w "jedynce“ - 54.

Kazik hulaką był
W I LO spotkaliśmy Judytę Brauer, uczennicę 2 klasy o profilu społeczno-prawnym w Zespole Szkół Ogólnokształcących. W konkursie bierze udział po raz pierwszy. Jest jedną z trzech osób ze szkoły, które zakwalifikowały się do międzyszkolnego etapu. Zapytana dlaczego zdecydowała się wziąć udział w konkursie, odpowiada "Pomorskiej“:

- Przede wszystkim z ciekawości. Chciałam się sprawdzić, swoją wiedzę i zdolności. Cieszę się bardzo, że udało mi się dojść do tego etapu. Prawdę mówiąc, nawet nie wiem, co jest główną nagrodą. To nie jest dla mnie tak istotne jak samo uczestnictwo i sprawdzenie swoich sił.

Co jest dla Judyty najbardziej ciekawe w temacie konkursu?

- Mnie najbardziej interesuje życie prywatne króla. Kazimierz Wielki był wielkim skandalistą. Kiedy czytałam książki i artykuły dotyczące jego żywota, to te smaczki najbardziej zostawały mi w pamięci - opowiada Judyta. - Król bardzo lubił kobiety. Pamiętam historię romansu z Klarą Zach, którą podstępem udający chorobę król wykorzystał haniebnie. Gdy dowidział się o tym jej ojciec to uciął cztery palce siostrze Kazimierza Wielkiego - Elżbiecie. Oczywiście rodzina Zachów bardzo źle wyszła na tej nerwowej reakcji ojca. Klara zaś po pięciu latach od zdarzenia umarła.

Judyta zapytana o kierunek studiów, jaki sobie wymarzyła, odpowiada, że na tę chwile najbardziej chciałaby studiować dziennikarstwo.

- Marzy mi się praca w radiu. Chciałabym studiować w Toruniu, na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Ale Bydgoszcz też może być - odpowiada Judyta.

Szczęśliwa dwunastka
Czy pytania były trudne? Możecie Państwo ocenić sami, ponieważ wczorajszy test zamieszczony jest na naszej stronie internetowej www.pomorska.pl.

- To taka matura trochę ale z okresu średniowiecza - mówi Radek Cichański. - Do finału, który odbędzie się 20 kwietnia dostanie się dwanaście osób. Nagrodą główną jest 1000 zł.

Za wszystkich uczestników trzymamy kciuki i życzymy powodzenia w ostatnim etapie konkursu. Połamania piór!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska