GRUPA D
Grecja - Hiszpania
1:2 (1:0)
Bramki: Angelos Charisteas (24) - Ruben De la Red (61), Daniel Guiza (88). Sędzia: Howard Webb (Anglia).
Widzów: 28 tys.
Żółte kartki: Karagounis (Grecja) - Guiza, Arbeloa (Hiszpania).
GRECJA: Nikopolidis - Vintra, Kyrgiakos (63. Antzas), Dellas, Spyropoulos - Basinas, Katsouranis, Salpingidis (86. Giannakopoulos), Karagounis (74. Tziolis), Amanatidis - Charisteas.
HISZPANIA: Reina - Arbeloa, Guttieres, Albiol, Navarro, Xabi - de la Red, Fabregas, Sergio Garcia, Iniesta (58. Cazorla) - Guiza.
Obrońcy tytułu - Grecy - na pożegnanie z mistrzostwami Europy przegrali, mimo prowadzenia, z Hiszpanią, która już wcześniej zapewniła sobie udział w ćwierćfinale i wybiegła na murawę bez podstawowych zawodników.
W dwóch wcześniejszych spotkaniach ze Szwecją (0:2) i Rosją (0:1) mistrzowie Starego Kontynentu również nie potrafili wywalczyć nawet punktu. Grecy jako miłośnicy tradycji dostosowali się do niej i podobnie jak poprzedni mistrzowie Europy nie zdołali obronić tytułu.
Konfrontacja nie stała na najwyższym poziomie. Wiele akcji, obu ekip, było przerywanych w środkowej strefie boiska. Hiszpanie greckiego bramkarza Antonisa Nikopolidisa, który rozgrywał swój ostatni mecz w reprezentacji, próbowali wielokrotnie pokonać z dystansu.
Rosja - Szwecja
2:0 (1:0)
Bramki: Roman Pawliuczenko (24), Andriej Arszawin (50).
Sędzia: Frank De Bleeckere (Belgia).
Widzów: 31 tys.
Żółte kartki: Isaksson, Elmander (Szwecja).
ROSJA: Akinfiejew - Aniukow, Kołodin, Ignaszewicz, Żyrkow - Siemak, Zyrianow, Semszow, Biljaletdinow (66. Sajenko) - Arszawin, Pawliuczenko (90. Bystrow).
SZWECJA: Isaksson - Stoor, Mellberg, Hansson, Nilsson (79. Allback) - Elmander, Svensson, Andersson (56. Kallstrom), Ljungberg - Ibrahimovic, Larsson.
Rosjanie rozegrali świetny mecz i po przegranej na początek mistrzostw z Hiszpanią aż 1:4 pokazują, że mogą być "czarnym koniem“ dalszych rozgrywek. Podopieczni Guusa Hiddinka przeważali przez cały czas, byli szybsi od Szwedów, celniej dogrywali piłkę i częściej strzelali na bramkę. Szczególnie dobrze grał Andriej Arszawin, dla którego był to pierwszy występ na tym turnieju.
Szwedzi nie mieli zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Blisko byli jedynie Henrik Larsson, który w 27. minucie trafił w poprzeczkę oraz obrońca Mikael Nilsson - przegrał jednak pojedynek sam na sam z Igorem Akinfiejewem.
Każda z prowadzonych przez Hiddinka drużyn wychodziła z grupy na wielkich imprezach (MŚ i ME) - udało mu się to z reprezentacjami Holandii, Korei Południowej, Australii i Rosji.
1. Hiszpania 3 9 8-3
2. Rosja 3 6 4-4
3. Szwecja 3 3 3-4
4. Grecja 3 0 1-5
Pary ćwierćfinałowe
Portugalia - Niemcy (czwartek, 20.45),
Chorwacja - Turcja (piątek, 20.45),
Holandia - Rosja (sobota, 20.45),
Hiszpania - Włochy (niedziela, 20.45).