MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Środowiskowy Dom Samopomocy w Golubiu-Dobrzyniu stał się drugim domem dla wielu osób

(km)
Artur Wróblewski (z lewej) i Marek Kopczyński chętnie ćwiczą na siłowni
Artur Wróblewski (z lewej) i Marek Kopczyński chętnie ćwiczą na siłowni Kamila Mroz
- Jest super! - mówią z entuzjazmem Marek i Artur. Środowiskowy Dom Samopomocy w Golubiu-Dobrzyniu działa zaledwie od kilku miesięcy, a już stał się drugim domem dla wielu osób.

To pierwsza tego typu placówka w powiecie golubsko-dobrzyńskim. I krok po kroku zdobywa zaufanie kolejnych osób. Teraz jest ich 45, z zaburzeniami psychicznymi, w wieku od 18 do 87 lat. - Na początku nie wszyscy wiedzieli, czym jest taki dom, raczej kojarzyli domy pomocy społecznej, a to nie to samo - podkreśla kierownik Wiesława Alechniewicz.

Środowiskowy Dom Samopomocy jest ośrodkiem dziennego pobytu. Jego podopieczni uczą się lepszego funkcjonowania w życiu codziennym. - Dbania o siebie, o otoczenie - wymienia pani kierownik. - Czasami pewnych rzeczy uczymy ich od początku, a niektóre osoby trzeba jedynie motywować do określonych zachowań, zwracać im uwagę.
Mieszkańcy szkolą się także w praktycznych umiejętnościach, jak np. obsłudze zmywarki czy pralki oraz trenują umiejętności interpersonalne. - Staramy się kształtować między nimi pozytywne relacje - mówi pani kierownik. - Są osoby, którym przychodzi to łatwo i szybko adoptują się w nowym środowisku, a inni siedzą, obserwują, ucząc się dopiero nawiązywania rozmowy i jej podtrzymywania.

A w takich zachowaniach najlepiej się sprawdzać, np. na różnego rodzaju uroczystościach. Dlatego w ŚDS-ie organizowane były już m.in. andrzejki, mikołajki i bal karnawałowy. W przygotowaniu imprez, w ramach terapii, uczestniczą też mieszkańcy domu. Zresztą obiad, pod fachowym okiem opiekunów, przygotowują codziennie. To trening kulinarny. W środowiskowym domu są również: sala komputerowa oraz pracownie krawiecka oraz plastyczna. Uczestnicy zajęć nie kryją dumy, że za cudeńka, które sami wykonali podczas ostatniego finału WOŚP, uzbierali dla akcji Owsiaka 140 zł. Jest też gabinet do fizjoterapii i sala gimnastyczna do rehabilitacji. Panowie najbardziej cieszą się z siłowni. Marek Kopczyński mówi: - Rehabilitacja tutaj postawiła mnie na nogi. Wcześniej chodziłem o kijach. I proszę, jaka zmiana. Teraz sam się poruszam. Już nawet na grzybach byłem! Atmosfera też mi się tu podoba. Wszyscy są w porządku.

- W domu bym siedział i się nudził - wtóruje mu Artur Wróblewski. - A tutaj można sobie poćwiczyć, pogadać z innymi.

A Radek Czapran, miłośnik muzyki, pokazuje mi z kolei swój ulubiony sprzęt w ŚDS-iu, czyli organy. - W domu takich dobrych nie mam - mówi.

Mieszkańcy domu zbierają się o 9 i przy herbacie gawędzą. Potem są ćwiczenia ogólnousprawniające dla wszystkich, a następnie zajęcia w grupach. Podopieczni domu codziennie mają aż sześć godzin terapii. Uczestnictwo w zajęciach nie jest jednak obowiązkowe.

- Czasami ktoś ma po prostu gorszy dzień i wtedy może sobie posiedzieć w tzw. pokoju wyciszeń: poczytać w nim książkę czy posłuchać muzyki relaksacyjnej - wyjaśnia Wiesława Alechniewicz.
Pomysłodawcą utworzenia takiego domu w Golubiu-Dobrzyniu była specjalista neurolog Izabela Zacharska-Quaium, która jest jednocześnie prezesem stowarzyszenia "Szansa na zdrowie". - Praktykując zauważyłam, że brakuje kompleksowego wsparcia osób starszych, często wykazujących zaburzenia psychiczne, w tym otępienne, depresyjne i ruchowe jednocześnie - mówi. - Nad otwarciem takiego ośrodka myślałam od dawna. Ale nie było łatwo, ponieważ niepełnosprawni zwykle nie są w stanie sfinansować takiej formy terapii. Taką możliwość dało im stowarzyszenie "Szansa na zdrowie" i otwarcie Środowiskowego Domu Pomocy. Ośrodek jest bardzo dobrze wyposażony we wszelkie możliwe środki do terapii, zarówno funkcji poznawczych - jako nieliczni w województwie mamy program RehaCom - jak i świetnie wyposażoną rehabilitację. Nasi uczestnicy zawsze też mogą liczyć na wsparcie psychologa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska